Zmiany w obwodach szkół: ścisła rejonizacja!
Zgodnie z nowymi przepisami od września dzieci chcące się uczyć w szkole podstawowej poza swoim obwodem będą mogły być przyjęte do wybranej szkoły tylko pod warunkiem zostania w niej wolnych miejsc. Zmiany obwodów wywołują ogromne emocje m.in. na osiedlu Warszawskim.
Nowe przepisy wprowadzone przez Ministerstwo Oświaty wymusiły na miejskich radnych zmiany obwodów większości poznańskich szkół podstawowych. Od 1 września dzieci, które chcą się uczyć w innej szkole niż ta w ich obwodzie, będą miały na to szansę, ale tylko jeśli w wybranej placówce zostaną wolne miejsca.
- Tak naprawdę nikt do tej pory nie orientował się w jakim jest rejonie, bo i tak chodził do najbliższej szkoły - mówi Michał Grześ, radny PiS z Komisji Oświaty RM. - Teraz niestety będzie przymus - dodaje.
Zmiany w obwodach wywołują kontrowersje m.in. na osiedlu Warszawskim. Od września obwód SP nr 85 zmniejszy się praktycznie o połowę - m.in. znikną z niego osiedla Maltańskie i Pomet. - Obawiamy się, że może nam to poważnie zmniejszyć liczbę dzieci - tłumaczy Maria Popiela, wicedyrektor SP nr 85. - Nie wiemy jakie to będzie miało skutki dla szkoły, która jest świetnie wyposażona i wyremontowana - dodaje.
Wstępna decyzja zakłada przypisanie części dzieci, które dotąd podlegały pod SP nr 85 do sąsiedniej szkoły - nr 46. A zasada jest prosta - im więcej uczniów w szkole, tym mniejsze szanse na jej likwidację. Według dyrekcji SP nr 85, w drugiej szkole uczniów będzie po prostu za dużo, a tym samym lekcje będą musiały się tutaj odbywać na dwie zmiany.
Dyrektor szkoły nr 46 zapewnia jednak, że większa liczba uczniów nie będzie problemem. - Dla mnie luksusem by było, gdyby można było jakieś pomieszczenia dobudować, zagospodarować. Ale na ten stan rzeczy, na dzisiejszy stan rzeczy się pomieścimy. O żadnej dwuzmianowości nie ma mowy - mówi Tadeusz Badowski, dyrektor SP nr 46.
Ostateczne decyzje na temat zmian w obwodach mają zapaść po wakacjach.