Wybuch na Moście Chrobrego: przez awarię kabla średniego napięcia
W czwartek przed południem na chodniku na Moście Chrobrego doszło do wybuchu w instalacji podziemnej. Ucierpiało dwóch 12-latków. Jeden z nich wciąż przebywa w szpitala - ma poparzenia. Ze wstępnych informacji wynika, że doszło tu do awarii kabla średniego napięcia, co doprowadziło do zwarcia i z niewyjaśnionych przyczyn do wybuchu.
Już w czwartek pisaliśmy o wybuchu na Moście Chrobrego. Gdy chodnikiem przechodziła grupa nastolatków z opiekunem, doszło do wybuchu w instalacji podziemnej, w wyniku którego ucierpiało dwóch dwunastolatków.
Jeden z nich już wyszedł ze szpitala. Drugi chłopiec wciąż przebywa pod opieką lekarzy. - Został przyjęty z powodu obrażeń, przede wszystkim oparzeń w okolicach goleni - mówi dr Jan Wendland, chirurg dziecięcy ze szpitala im. Krysiewicza. - Ma też powierzchowny uraz twarzy. Chłopiec jest w stanie dobrym - zapewnia.
Ze wstępnych informacji wynika, że do zdarzenia doszło w wyniku awarii energetycznej - konkretnie kabla średniego napięcia. - Wiemy tylko tyle, że doszło do zwarcia, ale nie wiemy jaka jest przyczyna tego zwarcia. Staramy się to ustalić - mówi Danuta Tabaka, rzecznik ENEA Operator w Poznaniu. W kablach występowało napięcie 6000 woltów.