Zaginął 83-letni Czesław Krupa. Już się odnalazł
W środę, 21 maja, około godziny 7.30 w podróż pociągiem z Konina do Poznania wyruszył 83-letni Czesław Krupa. W naszym mieście miał się spotkać z lekarzem, do którego jednak nie dotarł. Dziś wrócił do domu.
O zaginięciu 83-latka poinformował nas wnuk mężczyzny. - Dziadek w środę, 21 maja, miał pojechać pociągiem z Konina do Poznania, by spotkać się z lekarzem - mówi. - Z nagrania monitoringu umieszczonego w tunelu przy dworcu w Koninie wynika, że dziadek poszedł na peron i z niego nie wrócił. Prawdopodobnie wsiadł więc do pociągu wyruszającego z Konina około godziny 7.30 rano. To jest nasz jedyny punkt zaczepienia - dodaje.
Według wnuka Czesław Krupa jest bardzo kontaktowy. - Lubi porozmawiać, może ktoś z nim siedział w przedziale, może ktoś go rozpozna - apeluje. Krupa ma szare oczy, w środę był ubrany w czarne spodnie i beżowy sweter. - Dziadkowi nigdy nie zdarzało się, by wychodził i nie wracał do domu. Nie jest możliwe, by się zgubił. To człowiek, który wiele podróżował. Jeszcze kilka lat temu prowadził samochód.
Rodzina dzwoniła do szpitali w Poznaniu, nigdzie jednak mężczyzny nie znaleziono. - Robimy wszystko co możemy, by go odnaleźć. Prosimy o pomoc - kończy wnuk Krupy.
Jeśli posiadasz informacje na temat Czesława Krupy - skontaktuj się z jego rodziną pod numerem telefonu 506 042 712 lub z policjantami z Konina.
AKTUALIZACJA
Mężczyzna się odnalazł. Wrócił w poniedziałkowe popołudnie do domu. Przebywał w jednym ze szpitali.