Reklama
Reklama

Co z Kaponierą Kolejową? Miłośnicy fortyfikacji o nią walczą

fot. Bogusław Musielak - Porozumienie dla Twierdzy Poznań
fot. Bogusław Musielak - Porozumienie dla Twierdzy Poznań

Przebudowa węzła komunikacyjnego Kaponiera to czas, gdy ważą się losy znajdującej się tutaj historycznej Kaponiery Kolejowej. Miasto już kilka tygodni temu przyznało, że priorytetem jest przebudowa samego ronda, ale miłośnicy fortyfikacji nie zamierzają się poddawać. Sprawa odsłonięcia działobitni jest wciąż otwarta.

W sierpniu 2012 roku rozpoczął się drugi etap przebudowy węzła komunikacyjnego Kaponiera. Już rok temu miasto we współpracy z Zarządem Transportu Miejskiego zaczęło myśleć nad tym, jak wykorzystać przestrzenie pod modernizowanym rondem Kaponiera. W marcu 2013 roku zapowiadano, że wiosną tego samego roku ogłoszony zostanie przetarg na operatora zarządzającego powierzchnią komercyjną ronda. Według wstępnych obliczeń operator mógłby dysponować około 2000 m2 powierzchni. Zgodnie z wizją władz miasta Kaponiera miałaby się stać "nowym symbolem" Poznania. Oprócz punktów usługowych, które funkcjonowały tu przed rozpoczęciem modernizacji, miałyby tu być realizowane inne projekty. Dziś wiadomo, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - prawdopodobnie jesienią dowiemy się, kto będzie zarządzał nie tylko przebudowaną przestrzenią pod rondem, ale także parkingiem pod ulicą Roosevelta.

Miłośnicy fortyfikacji od lat wskazują urzędnikom, że w trakcie przebudowy węzła Kaponiera trzeba zadbać również o jej historyczne oblicze. W marcu zadeklarowano, że choć nie ma pieniędzy na rewitalizację Kaponiery Kolejowej z prawdziwego zdarzenia, jej fragmenty zostaną odsłonięte i wyeksponowane za szklaną ścianą. Tłumaczono, że priorytetem jest przebudowa samego ronda, a nie kompleksowe odrestaurowanie fortyfikacji.

W ubiegłym tygodniu przedstawiciele Porozumienia dla Twierdzy Poznań spotkali się na terenie przebudowywanej Kaponiery m.in. z pracownikami Zarządu Dróg Miejskich (odpowiada za inwestycję) oraz Zarządu Transportu Miejskiego (będzie odpowiadać za wynajem powierzchni pod rondem). Miłośnicy fortyfikacji wskazywali na możliwość przeprowadzenia korekty budowanych ścian oporowych tak, by udało się odsłonić działobitnię zabytkowej Kaponiery Kolejowej.

- Uważamy, że z powodu pośpiechu towarzyszącemu projektowaniu węzła i jego przebudowie przed Euro 2012, zbyt pochopnie zapomniano o potencjale jaki skrywa pod sobą Rondo Kaponiera - wyjaśnia Konrad Dąbrowski, przewodniczący Porozumienia dla Twierdzy Poznań. - Teraz gdy nie musimy śpieszyć się na mistrzostwa, można ten błąd naprawić. Odpowiednie podejście do tematu pozwoli na takie przygotowanie Kaponiery Kolejowej by potencjalny najemca mógł zainwestować prywatne fundusze w rewitalizację jej wnętrz. Nieodkopanie południowej działobitni może to zadanie szalenie utrudnić lub wręcz uniemożliwić - dodaje.

Działobitnię odkryto w trakcie prac rozbiórkowych na Kaponierze. Obecnie odkryta jest jedynie jedna z dziesięciu strzelnic działobitni. Według członków Porozumienia dla Twierdzy Poznań, konieczne jest odsłonięcie kolejnych strzelnic i wejścia dla działobitni. - Wejście to może ułatwić spełnienie wymogów przeciwpożarowych przez obiekt komercyjny jaki mógłby funkcjonować w podziemiach. Mogłaby to być kawiarnia, restauracja czy butik - tłumaczą miłośnicy fortyfikacji.

Mariusz Wiśniewski, szef Komisji Rewitalizacji Rady Miasta przyznaje, że w kwestii odsłonięcia działobitni istotna jest nie tylko wartość historyczna obiektu, ale też funkcjonalność. - Trzeba przeanalizować czy wnętrza Kaponiery Kolejowej bez odsłoniętej działobitni będą mogły być w pełni wykorzystane. Gdy obiekt przysypano ziemią, w środku pojawiła się wilgoć, a co za tym idzie nie ma tam odpowiedniej wentylacji. To bardzo ważne, by zapewnić potencjalnym tych najemcom powierzchni dobre warunki - tłumaczy Wiśniewski.

Konrad Dąbrowski otrzymał już jedną odpowiedź od prezydenta Poznania na prośbę o odsłonięcie działobitni. Była negatywna. - Ta odpowiedź przyszła do nas przed ubiegłotygodniowym spotkaniem, na którym Kazimierz Skałecki z ZDM uznał, że możliwości techniczne na odsłonięcie działobitni są - mówi Dąbrowski. - Jest nawet opcja utworzenia ściany oporowej metodą tańszą od technologii słupowej.

Wiśniewski podkreśla, że skoro udało się zabezpieczyć wschodnią część Kaponiery Kolejowej i poznaniacy będą mogli ją podziwiać, warto być konsekwentnym i zadbać również o południową działobitnię. - Oczywiście bardzo istotne są tutaj kwestie bezpieczeństwa i koszty. ZDM ma to przeanalizować - dodaje. Dąbrowski zapowiada, że Porozumienie dla Twierdzy Poznań w najbliższych dniach wystąpi do prezydenta Poznania z pismem w tej sprawie. - Jeśli inwestycja jest możliwa do przeprowadzenia, konieczne będzie przesunięcie środków finansowych na ten cel - mówi.

Ale podczas spotkania rozmawiano również o wyglądzie przystanku przedłużonej trasy PST znajdującego się pod rondem Kaponiera. - Nie da się uratować tego, by przystanek nawiązywał swoim wyglądem do historycznej Kaponiery Kolejowej, ale pani architekt odpowiedzialna za projekt jest otwarta na to, by umieścić na przystanku archiwalne zdjęcia, plansze czy mapy przedstawiające Kaponierę Kolejową. A to krok w dobrym kierunku - kończy Dąbrowski.

Więcej na temat samej Kaponiery Kolejowej TUTAJ (Biuletyn Twierdzy Poznań).

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
19℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
26.69 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro