Matejki: spora gałąź runęła na ulicę
Około godziny 11.30 na ulicę Matejki spadła spora gałąź drzewa rosnącego na terenie parku Wilsona. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
O gałęzi, która wylądowała na ulicy Matejki tuż przy płocie parku Wilsona poinformował nas czytelnik. - Z głośnym hukiem runął wielki konar przy wejściu do Parku Wilsona od strony ul.Matejki. Na całe szczęście nic wielkiego się nie stało - napisał do nas czytelnik, Mariusz.
Gałąź leży na chodniku i ulicy powodując tu utrudnienia w ruchu pieszym oraz kołowym. Znajduje się przy wejściu do parku od strony ulicy Matejki. - Najważniejsze jest to, że nikomu nic się nie stało - mówi Marek Krzyżaniak, zastępca dyrektora Palmiarni Poznańskiej. - Potrzeba wróżbity, by przewidzieć, że akurat w tym miejscu odłamie się gałąź drzewa. Jest to typowo zdarzenie losowe, a nie wynik zaniedbania. Potwierdzają to piękne liście, które rosły na tej gałęzi - dodaje.
Jak zapewnia Krzyżaniak, w tej chwili trwa już cięcie gałęzi klonu. - Myślę, że za godzinę nie będzie już po niej śladu - kończy.