Rodzinna szajka w rękach policji

Dwóch braci i ich matkę zatrzymali policjanci z Szydłowa (pow. pilski). Zatrzymani przyznali się do kradzieży napowietrznych linii telekomunikacyjnych, a straty spowodowane ich działalnością oszacowano na prawie osiem tysięcy złotych.

Policjanci z Szydłowa od dwóch miesięcy otrzymywali informacje o kradzieżach przewodów telekomunikacyjnych. Funkcjonariusze szybko wpadli na trop złodziei - Zatrzymano mieszkankę gminy Szydłowo wraz z dwoma synami. Zatrzymani przyznali się do siedmiu kradzieży linii napowietrznych na terenie gminy Szydłowo - relacjonuje Żaneta Kowalska z policji. Z ustaleń policji wynika, że zatrzymani uczynili z nielegalnego procederu stałe źródło dochodu - W wyniku kradzieży jedna z firm telekomunikacyjnych poniosła straty oszacowane na blisko osiem tysięcy złotych - dodaje Kowalska. Za popełnione przestępstwo zatrzymanym grozi kara nawet pięciu lat pozbawienia wolności.