Przewoził w BMW marihuanę. Tłumaczył, że zażywa ją podczas modlitwy
W piątek na jednej z poznańskich ulic zatrzymano do kontroli BMW, którego kierowca na widok funkcjonariuszy gwałtownie przyspieszył. Okazało się, że w środku przewoził marihuanę... którą, jak zapewniał, wykorzystuje podczas modlitwy.
W piątek wieczorem na terenie Poznania zatrzymano do kontroli samochód marki BMW. - Wzbudził zainteresowanie funkcjonariuszy, bo na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył - wyjaśnia Dawid Marciniak z biura prasowego wielkopolskiej policji. - Okazało się, że w bagażniku samochodu ukryte są narkotyki, prawie 100 gramów marihuany. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do Komisariatu Poznań Północ - dodaje.
Policjanci słyszeli już różne próby tłumaczenia posiadania przy sobie narkotyków, ale taka to coś nowego. - W trakcie przesłuchania mężczyzna wyjaśnił, że marihuanę wykorzystuje do celów religijnych. Modli się zażywając narkotyki - tłumaczy Marciniak.
To sąd zdecyduje o karze dla 23-latka. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe i dozór policyjny. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Najpopularniejsze komentarze