Śledztwo w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary przedłużone
Prokuratura Apelacyjna w Krakowie poinformowała we wtorek o przedłużeniu do końca czerwca 2014 roku śledztwa w sprawie zabójstwa poznańskiego dziennikarza - Jarosława Ziętary. Planowane są m.in. przesłuchania świadków.
Na początku 2012 roku wznowiono śledztwo w sprawie poznańskiego dziennikarza - Jarosława Ziętary, który 21 lat temu zaginął w drodze do pracy. Sprawę badają obecnie śledczy z Krakowa. W maju 2012 roku pojawili się w okolicach Poznania, gdzie szukali zwłok dziennikarza. Wówczas ciała nie udało się odnaleźć.
We wrześniu ubiegłego roku pokazano zdjęcie z Ziętarą w wieku 40-45 lat. Był to kolejny krok, który miał przybliżyć śledczych do rozwikłania tej sprawy. Choć jest to śledztwo w sprawie zabójstwa, pod uwagę brane są również inne wersje wydarzeń. - Jedna z nich zakłada, że Jarosław Ziętara żyje i przebywa w nieustalonym do tej pory miejscu - informował wówczas Piotr Kosmaty, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
Dziś Prokuratura Apelacyjna w Krakowie poinformowała o przedłużeniu śledztwa do końca czerwca 2014 roku. - Prokurator Generalny na wniosek Prokuratury wydał postanowienie o przedłużeniu śledztwa w sprawie zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary do 30 czerwca 2014 roku. Podstawą powyższej decyzji stała się konieczność przeprowadzenia szeregu zaplanowanych czynności procesowych m.in. przesłuchania świadków oraz uzyskanie specjalistycznych ekspertyz - tłumaczy obecnie Kosmaty.
Ziętara był dziennikarzem politycznym, który zajmował się również opisywaniem afer gospodarczych. Pracował w Gazecie Poznańskiej. 1 września 1992 roku wyszedł z domu do pracy. Nie dotarł do niej. Ślad po nim zaginął.