Złodzieje wpadają dzięki monitoringowi miejskiemu
Już kilkukrotnie na naszych łamach pisaliśmy o złodziejach, którzy wpadli dzięki czujności operatora miejskiego monitoringu. W ciągu kilku ostatnich dni udało się w ten sposób złapać kolejnych amatorów cudzego mienia.
Do nietypowej kradzieży doszło kilka dni temu na Placu Cyryla Ratajskiego - Trzech mężczyzn postanowiło posilić się pieczywem z dostawy złożonej przed jednym ze sklepów. Posileni mężczyźni oddalili się w kierunku pl. Wolności, gdzie już czekali na nich policjanci - relacjonuje straż miejska.
Śpiącym mężczyzną na ulicy Wrocławskiej zainteresowali się kolejni złodzieje - Jeden z nich podszedł do niego i z kieszeni wyjął mu telefon komórkowy. Początkowo wszyscy odeszli z łupem, ale po chwili wrócili i dokładnie przeszukali kieszenie śpiącego - dodaje straż. Również Ci mężczyźni kilka minut później wpadli w ręce policji.
Również dzięki monitoringowi miejskiemu udało się zatrzymać dwójkę złodziei, którzy z kamienicy przy ulicy Czesława wyprowadzili dwa rowery - Od kwietnia 2010 roku obsługą monitoringu miejskiego zajmuje się 33 pracowników straży miejskiej. Strażnicy całodobowo obserwują wybrane obrazy z blisko trzystu kamer. W tym okresie, dzięki ścisłej współpracy operatorów z patrolami w terenie, obserwatorzy zainicjowali już blisko dwadzieścia sześć tysięcy skutecznych interwencji policji i straży miejskiej - podsumowuje Straż Miejska.