Płonące niebo o poranku nad Poznaniem
"Płonące niebo", "krwisty skyline" - tak nasi czytelnicy określili wtorkowy poranek na poznańskim niebie.
Od rana na naszą redakcyjną skrzynkę przyszło kilka niezwykłych zdjęć nieba nad Poznaniem. - Krwisty skyline - napisał autor jednego z nich, Andrzej Kaleniewicz. - Płonące niebo - dopisała Edyta Stec.
Czerwone niebo można zobaczyć tuż przed lub po zachodzie słońca, a także w okolicach wschodu słońca. Podobno czerwone niebo... o poranku zapowiada kiepską pogodę w ciągu dnia, gdy natomiast ten kolor dominuje przy zachodzie słońca - ma to wskazywać na wystąpienie korzystnych warunków atmosferycznych.
Dlaczego chmury robią się czerwone? Niezależnie od tego czy mamy do czynienia z czerwonym niebem podczas zachodu lub wschodu słońca - zawsze czerwień pojawia się ze względu na to, że promienie słoneczne w drodze do powierzchni Ziemi przechodzą przez grubą warstwę atmosfery. Do naszych oczu w chwili spoglądania na słońce docierają wówczas tylko te najdłuższe fale (właśnie o kolorze czerwonym). Fale mniejszej długości (należą do nich np. niebieskie) są rozproszone, przez co ich nie dostrzegamy. Niebieskie niebo możemy zaobserwować, gdy słońce "wisi" nad naszymi głowami. Wtedy dystans jaki pokonują promienie słoneczne docierające do naszych oczu jest znacznie krótszy.
A Wy zdążyliście zobaczyć wtorkowe "krwiste" niebo?