Szkoła Baletowa kontra Kuria: dalej nie ma rozstrzygnięcia
W środę odbyła się kolejna rozprawa w sprawie poznańskiej Szkoły Baletowej. Kuria żąda od Skarbu Państwa zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości przy ulicy Gołębiej, w której mieści się szkoła. To 13 milionów złotych. Dziś przesłuchiwano biegłego. Twój Ruch apeluje, by na znak protestu nie brać udziału w jasełkach i nie wspierać Kościoła.
W grudniu ubiegłego roku Archidiecezja Poznańska wystąpiła na drogę sądową z powództwem przeciwko Skarbowi Państwa o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości położonej w Poznaniu przy ul. Gołębiej 8 przez Ogólnokształcącą Szkołę Baletową. Za działanie tu szkoły w latach 1998-2012 Kuria chce 13 milionów złotych. Zdaniem Mikołaja Drozdowicza, prawnika Archidiecezji Poznańskiej, państwo odbudowując budynek po wojnie przeznaczyło pieniądze na cudzą własność.
Uczniowie, dyrekcja oraz nauczyciele ze Szkoły Baletowej od miesięcy walczą o swoją przyszłość. Przyznają bowiem, że żądania Kurii związane z opłacaniem rocznego czynszu w wysokości około miliona złotych to dla szkoły koniec istnienia. - My w przeciwieństwie do innych szkół nie mamy się dokąd wyprowadzić - wyjaśniał w listopadzie Mirosław Różalski, dyrektor szkoły.
W środę w poznańskim Sądzie Okręgowym odbyła się kolejna rozprawa w tej sprawie. Przesłuchiwano biegłego, który miał ocenić czy kwota zażądana przez Kurię jest adekwatna. Biegły potwierdził stanowisko Archidiecezji Poznańskiej uznając, że 13 milionów złotych jest kwotą właściwą jako odszkodowanie za korzystanie z budynku przez 15 lat. Przedstawiciele Skarbu Państwa zwrócili jednak uwagę, że biegły analizując sprawę nie wziął pod uwagę, że budynek był przez te lata wykorzystywany w celach oświatowych, a nie komercyjnych. Kolejna rozprawa planowana jest na 15 stycznia.
Tymczasem w walkę o Szkołę Baletową angażuje się Twój Ruch. - Poznaniacy zawsze wspierali artystów, sztukę, a także Kościół Katolicki. Dziś Kościół odpłaca im likwidując instytucję, która od 60-ciu lat rozsławia imię Poznania. Apelujemy do wszystkich poznaniaków, a w szczególności do artystów Poznania - nie wspierajcie Kościoła w Poznaniu ani materialnie ani też żadną formą artystycznego wyrazu, nie gódźcie się na występy w kościołach, na jasełka, kolędy, śpiewy, szopki, dopóki Kościół nie zrezygnuje z tak oburzająco wysokiego czynszu nie uwzględniającego preferencyjnych warunków, z których sam korzysta - informuje Paweł Janus z Twojego Ruchu. Twój Ruch przygotował nawet krótkie nagranie ilustrujące sytuację szkoły:
Najpopularniejsze komentarze