Lodowisko na pl. Wolności: "trochę małe"
Ma 150 metrów kwadratowych i było wyczekiwane przez mieszkańców. Na placu Wolności w środę zaczęło działać bezpłatne lodowisko. Miało być jak w Nowym Jorku czy w Londynie, ale...
Pierwsi poznaniacy w środę ślizgali się na bezpłatnym lodowisku w centrum Poznania. Nietypowa ślizgawka, bo zbudowana ze specjalnych paneli, powstała na placu Wolności. - Jeździ się cudownie - mówiła licealistka, która jako jedna z pierwszych wypróbowała lodowisko.
Ale poznaniakom obserwującym lodowisko daleko jest do zachwytu. - No jest trochę małe - komentował poznaniak spotkany na placu Wolności. - Miasto sobie z nas zakpiło - grzmią nasi czytelnicy. Swoją opinię na temat lodowiska mają też członkowie Poznań I Love You. - Radują nas wszelkie nowe miejsca które pojawiają się na mapie Poznania ale mamy pokrętne wrażenie, że tutaj poszło coś nie tak... Panie i Panowie prezentujemy Lodowisko Wolności! - piszą pod zdjęciami umieszczonymi na Facebooku, porównującymi lodowiska w trzech miastach - Nowym Jorku, Londynie i Poznaniu.
Pomysłodawcy ślizgawki ze Stowarzyszenia Plac Wolności tłumaczą, że fundusze wystarczyły wyłącznie na tak mały obiekt. Miasto przeznaczyło bowiem na budowę lodowiska 40 tysięcy złotych. - Jednocześnie może się tu ślizgać do 30 osób, ale ja będę wpuszczać do 20, ze względu na to, że dopiero zaczynamy - mówi Maria Sokolnicka-Guzek ze stowarzyszenia.
Lodowisko będzie działać do 18 grudnia.
Najpopularniejsze komentarze