O budowie domu kultury, "Parsifalu" i Biennale Fotografii
W najnowszym odcinku programu "Kultura: Sprawdzam" odwiedzamy Zarzew, wioskę, w której mieszkańcy, z pomocą Pawła Grobelnego - budują sobie dom kultury. Rozmawiamy też o "Parsifalu" i trwającym w Poznaniu Biennale Fotografii.
Zarzew, to wieś niedaleko Konina. Jej mieszkańcy, wymarzyli sobie by w niezagospodarowanym budynku, który pierwotnie miał być remizą strażacką, zorganizować dom kultury. Wspierani przez wójta gminy, ale także dzięki własnej determinacji i pracy społecznej, wykonali już sporą część prac remontowych, ale przestrzeni brakowało spójnego projektu. Misję tę powierzono uznanemu designerowi - Pawłowi Grobelnemu, który spełnia teraz marzenia mieszkańców systematyzując j w planach budowy. Przyszły dom kultury został zaprojektowany z mieszkańcami, w wyniku wspólnych dyskusji, mediacji i pracy. Grobelnego będzie wspiera w działaniach projektantka i filozofka pisząca o designie - Agata Dąbrowska. Odwiedzamy budowę w sobotni wieczór, na miesiąc przed oddaniem projektu realizowanego w ramach programu "Wielkopolska:Rewolucje".
W programie rozmawiamy też o miłości do fotografii i do Biennale, poświęconym właśnie "Miłośnikom i Miłośniczkom". Wystawy scalone tytułem "Pasja fotografii" oglądać można do 15 grudnia, warto zaplanować sobie ten czas w przedświątecznej gorączce. Jak piszą organizatorzy (CK Zamek i Galeria Miejska Arsenał) "8. Biennale Fotografii dotyczy miłości, fascynacji, pełnego pasji podejścia do sztuki fotografii. Poddajemy pod namysł figurę amatora i pasjonata, analizujemy przygody fotograficznych fetyszystów, miłośników fotografii analogowej i cyfrowej, próbujemy zrozumieć fenomen kolekcjonerów-dziwaków, jak też przyglądamy się postaci fotografa ogarniętego namiętnością zdobywania obrazów, jakim jest paparazzi. Miłość do fotografii przybiera różne kształty, jest zmysłowa, eksperymentalna, pełna uniesień, spontaniczna, przypadkowa. Bywa też osobliwie precyzyjna, uporządkowana, zachłanna, czuła, elitarna i pełna dydaktyzmu. Miłośnicy i miłośniczki fotografii ukazują się nam pod różnymi postaciami, a symbolicznych figur uosabiających to zamiłowanie jest znacznie więcej."
Na koniec wrócimy jeszcze do tematu "Parsifala" i wraz z miłośnikami nowej inscenizacji tego Wagnerowskiego dzieła spróbujemy zdiagnozować fenomen polaryzacji opinii wokół tego przedstawienia.