Piesza skopała Audi, bo kierowca za wolno jechał
Nietypowe zgłoszenie odebrali we wtorek policjanci. Właścicielka samochodu marki Audi wezwała funkcjonariuszy po tym jak jej pojazd został... skopany przez pieszą. Kobieta, która uszkodziła auto tłumaczyła, że się zdenerwowała, bo samochód zbyt wolno jechał. Miała 2 promile alkoholu we krwi.
Do zdarzenia doszło we wtorkowe popołudnie na terenie Kalisza. Funkcjonariuszom zgłoszono, że na ulicy Polnej doszło do ostrej wymiany zdań między kobietą kierującą osobowe Audi i pieszą. Gdy policjanci pojawili się na miejscu, pieszej już nie było.
- Kierująca samochodem oświadczyła, że kiedy jechała ulicą Polną jedna z kobiet przechodzących przez ulicę uszkodziła jej samochód - wyjaśnia Anna Jaworska-Wojnicz z policji w Kaliszu. - Piesza kopiąc auto miała stwierdzić, iż zirytowała ją zbyt wolna jazda samochodu osobowego - dodaje.
Policjanci wraz z właścicielką auta postanowili poszukać kobiety, która uszkodziła samochód. Po kilkunastu minutach natrafiono na grupę osób, którą postanowiono wylegitymować. - Podczas sprawdzania danych jedna z kobiet była wyraźnie zdenerwowana, a po chwili próbowała uciec. Została zatrzymana dzięki szybkiej i sprawnej reakcji policjantki kaliskiej "drogówki". Okazało się, że to 27-letnia sprawczyni całego zajścia.
Kobieta ma ponad 2 promile alkoholu we krwi. Na noc trafiła do policyjnego aresztu. W środę usłyszała zarzut uszkodzenia dwóch elementów karoserii Audi. Szkody wyceniono na 800 złotych. 27-letniej sprawczyni uszkodzeń grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.