Cmentarz św. Wojciecha: płyty nagrobne zdemontowano celowo?
W poniedziałek pisaliśmy o prawdopodobnym akcie wandalizmu dokonanym na cmentarzu parafii św. Wojciecha przy al. Armii Poznań na poznańskiej Cytadeli. Zarząd Zieleni Miejskiej sprawdza takie doniesienie. Może się jednak okazać, że nagrobne płyty położono na ziemi ze względów bezpieczeństwa.
O uszkodzonych nagrobkach na cmentarzu św. Wojciecha poinformowała nas jedna z czytelniczek - Sławomira Skierska. Pochowano tu pradziadków jej męża i to m.in. jeden z tych nagrobków został uszkodzony (piszemy o tym TUTAJ).
We wtorek skontaktowaliśmy się z Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim. Jak się okazało, nie sprawuje on pieczy nad tym cmentarzem. - Nie odpowiadamy za ten cmentarz, gdyż nie znajdują się na nim groby wojenne - tłumaczy pracownik Wydziału Polityki Społecznej WUW. Pieczę nad terenem zabytkowego cmentarza sprawuje Zarząd Zieleni Miejskiej. - W tej chwili trudno jest mi powiedzieć czy doszło tam do aktu wandalizmu - mówi Małgorzata Sobieszczyk z ZZM. - Nasi pracownicy na pewno prowadzą działania porządkowe związane z zabezpieczeniem nagrobków - dodaje.
Mocowanie nagrobnych płyt było sprawdzane po tym, jak pod koniec października na dziewczynkę spacerującą z ojcem po cmentarzu na Cytadeli spadła taka płyta. Skończyło się na niewielkich potłuczeniach, ale strach pozostał. - Z całą pewnością pracownicy sprawdzali czy elementy nagrobków są dobrze przymocowane do podłoża. Być może w przypadkach luźnych elementów były one układane na ziemi. Ale może pojawili się także wandale. Przypadków wandalizmu na cmentarzach mieliśmy w ubiegłych latach sporo, dlatego trzeba to sprawdzić.
Nawet jeśli nagrobki zostały położone na ziemi przez pracowników ZZM, powinny zostać naprawione. - W tej kwestii trzeba się konsultować z Miejskim Konserwatorem Zabytków. Nie mogę obecnie powiedzieć kiedy prace miałyby się odbyć, ani w jakim zakresie miałyby być przeprowadzone - kończy Sobieszczyk.