W Krakowie chcą ograniczyć handel w niedziele. W Poznaniu "rozpocznijmy dyskusję"
Radni miejscy z Krakowa rozważają ograniczenie handlu w niedziele oraz Wielki Piątek i Wigilię. W te dni sklepy miałyby być otwarte tylko do godziny 12.00. W poniedziałek ruszyły konsultacje z mieszkańcami. Grzegorz Ganowicz, przewodniczący poznańskiej Rady Miasta przyznaje, że warto rozpocząć dyskusję na ten temat w naszym mieście.
W poniedziałek w Krakowie rozpoczęły się konsultacje społeczne w sprawie ograniczenia handlu w mieście we wszystkie niedziele, Wielki Piątek oraz Wigilię. - Propozycja Radnych Miasta Krakowa zakłada ograniczenie handlu detalicznego na terenie Gminy Miejskiej Kraków w Wigilię, Wielki Piątek i każdą niedzielę do godz. 12.00. Przepisy te nie będą stosowane do aptek, stacji paliw, sklepów usytuowanych w stacjach paliw, a także placówek handlu detalicznego mieszczących się w hostelach, motelach i hotelach - czytamy na platformie dialogu społecznego Urzędu Miasta Krakowa.
Konsultacje rozpoczęły się w poniedziałek i potrwają do 3 grudnia. Krakowianie mają podzielone zdania na temat ograniczeń proponowanych przez miejskich radnych. Czy w Poznaniu taki pomysł by się przyjął? I nasi mieszkańcy mają różne opinie. - Z jednej strony żeby handlu nie było, bo młode rodziny zamiast na powietrzu spędzają czas z dziećmi w centrach handlowych. Ale z drugiej strony coś tam w razie awarii powinno być czynne - mówi poznanianka.
Za ograniczeniem handlu jest Solidarność. - Spoglądamy na doświadczenia innych krajów europejskich, gdzie w wielu krajach zachodnich te sklepy (w niedziele - przyp.red.) są nieczynne i handel wielkopowierzchniowy nie funkcjonuje - mówi Jarosław Lange, przewodniczący Wielkopolskiej Solidarności.
Według Grzegorza Ganowicza, przewodniczącego Rady Miasta Poznania, w naszym mieście powinna się rozpocząć dyskusja na ten temat. - Warto przynajmniej w tę stronę prowadzić dyskusję, bo być może nasze nawyki się zmienią. Myślę o nawykach związanych ze spędzaniem czasu wolnego w galeriach handlowych - tłumaczy Ganowicz.
Inne rozwiązanie proponuje Michał Grześ, radny PiS. Jego zdaniem miasto zamiast ograniczać godziny handlowe powinno zachęcać poznaniaków do spędzania niedziel w miejscach kulturalnych czy w obiektach sportowych. - Droga powinna być inna - pokazanie lub zaproponowanie mieszkańcom co innego można robić w niedzielę zamiast chodzić do sklepów - wyjaśnia. - A wtedy, kiedy mieszkańcy nie będą do sklepów chodzić, te sklepy same będą się zamykać w niedzielę - dodaje.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? W Poznaniu powinno się ograniczyć godziny handlowe w niedziele? Czekamy na Wasze komentarze!
Najpopularniejsze komentarze