Opolska: zamknięty przejazd spowodował komunikacyjny chaos
Trwają prace na przejeździe kolejowym w ciągu ulicy Opolskiej na Dębcu. Prace trwają w najlepsze, ale nie najlepiej mają się tutaj kierowcy. Przez zbyt "skromne" oznakowanie wielu z nich nie wie, że przejazd jest zamknięty. Podjeżdżali więc pod rogatki i musieli tu zawracać.
- Nie widziałem znaku - mówi kierowca, który we wtorek chciał przejechać przez przejazd kolejowy w ciągu ulicy Opolskiej na Dębcu. Takich osób jest więcej. Zamknięcie przejazdu spowodowało spore utrudnienia w ruchu, a zbyt mało znaków dodatkowo wprowadza tu chaos. Kierowcy nie wiedzą o tym, że przejazd jest zamknięty - podjeżdżają więc pod rogatki i muszą... zawracać.
- Nigdzie na skrzyżowaniu nie ma żadnego znaku - tłumaczy inny kierowca. - Jeszcze w poniedziałek normalnie tędy przejechałam i ciekawe jak miałam się domyślić, że przejazd we wtorek jest zamknięty - dodaje poznanianka.
Objazd zamkniętego fragmentu trasy wyznaczono ulicami Opolską, 28 Czerwca 1956 roku do Czechosłowackiej, a z drugiej strony torów kolejowych Świerkową i Czechosłowacką. Ze znaków drogowych trudno to jednak wyczytać.
Zarząd Dróg Miejskich sprawy nie komentuje.