Nietypowe zatrzymania: 14-latek uprawiał konopie, 22-latek kradł ser
W ostatnich dniach na terenie Wielkopolski zatrzymano dwie osoby w związku z nietypowymi sprawami. W Śremie 22-latkowi grozi nawet 5 lat więzienia za kradzież... 40 kilogramów sera. W Rogoźnie zatrzymano natomiast 14-latka, który zajmował się uprawą konopi indyjskich.
Policjanci z Rogoźna w ostatnich dniach ustalili trzy miejsca na terenie gminy, w których prowadzona była hodowla konopi indyjskich. Jak się okazało roślinami zajmował się... 14-latek. - Zabezpieczono ponad trzydzieści niemal w pełni dojrzałych około dwu metrowych roślin - wyjaśnia Marcin Marcinkowski z policji w Obornikach. Wstępnie oszacowano, że nastolatek mógłby za przygotowane do dystrybucji rośliny uzyskać nawet 10 tysięcy złotych. Chłopak tak dokładnie ukrył konopie, że aby je odnaleźć trzeba było użyć specjalnego sprzętu do wycinki.
14-latek stanie przed sądem dla nieletnich. Odpowie nie tylko za uprawę konopi, ale również za włamanie do samochodu i kradzież z niego pieniędzy.
Nie jest to jedyne nietypowe zatrzymanie, do którego doszło w ostatnich dniach w naszym województwie. W czwartek w ręce policji wpadł 22-latek z powiatu kościańskiego. Został przyłapany na gorącym uczynku, gdy próbował ukraść z restauracji, w której pracował... żółty ser.
- Zatrzymany sprawca już wcześniej wyniósł z magazynu restauracji, dwukrotnie w nocy 9 i 18 sierpnia, w sumie 40 kg żółtego sera - wyjaśnia Ewa Kasińska z policji w Śremie. - Następnie produkt ten złodziej sprzedał właścicielowi pizzerii w powiecie kościańskim. Funkcjonariusze odzyskali 14 kg sera, a reszta skradzionego produktu została już w pizzerii wykorzystana - dodaje.
22-latek usłyszał już zarzuty. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.