Poznaniacy ocenili jakość życia w mieście. Na co narzekamy?
Mieszkańcy Poznania ocenili jakość życia w naszym mieście. Co dla wielu może się wydać zaskakujące - dosyć dobrze oceniono transport zbiorowy. Na co narzekamy najbardziej?
Badania związane z oceną jakości życia w Poznaniu prowadzone są od 10 lat. Dzięki temu urzędnicy łatwo mogą określić, z czego poznaniacy są bardziej lub mniej zadowoleni niż w latach ubiegłych. Badania obejmowały 12 dziedzin. Zadaniem mieszkańców było określenie jakie są największe problemy stojące przed miastem.
Najwięcej, bo 65% ankietowanych jest niezadowolonych z funkcjonowania służby zdrowia. - Im bardziej specjalistyczna opieka zdrowotna, tym gorzej jest oceniana - mówi Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. - To duże wyzwanie, które my zauważamy, ale trochę czujemy, że mamy za mało instrumentów, żeby na to wyzwanie odpowiadać - dodaje.
To, że właśnie służbę zdrowia wskazano jako dziedzinę, nad którą trzeba najbardziej pracować zdziwiło samych badających. Numerem jeden miała być... komunikacja miejska. - Oczywiście wszyscy spodziewali się, że nastąpi spadek ocen transportu zbiorowego - mówi prof. dr hab. Ryszard Cichocki, autor badań z UAM. - Wiadomo jaka jest sytuacja w mieście, prowadzone są inwestycje, a przez to pojawiają się problemy z tym związane - dodaje.
Spadek oceny komunikacji miejskiej zanotowano, ale nie jest on duży. Poznaniacy ocenili transport zbiorowy pozytywnie (pod uwagę brano punktualność, częstotliwość kursowania, czystość, sieć połączeń - średnia ocena to około 3,5). Najgorzej wypadły ceny biletów ZTM (ocena - 2). - Generalnie jako ludzie zawsze chcielibyśmy mieć niższe ceny - mówi Bogusław Bajoński, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. - To oczywiste. Chociaż jak popatrzymy na wyniki badań to komunikacja publiczna nie znalazła się na pierwszym miejscu jako największy problem - dodaje.
Jakiej przyszłości dla Poznania chcą jego mieszkańcy? Aż 58,4% ankietowanych uważa, że miasto powinno się rozwijać w kierunku miasta targowego. Nieco ponad 50% stawia natomiast na miasto szkolnictwa wyższego. Nie chcą natomiast, by Poznań... stawiał na sport (tylko 17% poparło ten kierunek rozwoju).
- Z roku na rok te opinie poznaniaków za bardzo się nie zmieniają. Jeśli jednak popatrzeć na nie na przestrzeni kilku lat to różnice widać - tłumaczy Ryszard Grobelny.