Nowe rondo Rataje: za co zapłaci miasto, a za co inwestor?
W ubiegłym tygodniu miasto podjęło decyzję na temat wariantu przebudowy ronda Rataje - jednego z najważniejszych węzłów komunikacyjnych w Poznaniu. Inwestycja ma kosztować 167 milionów złotych i będzie realizowana wspólnie z inwestorem budującym CH Łacina, które ma stanąć w pobliżu ronda. Kto za co zapłaci?
Miasto, podobnie jak wcześniej mieszkańcy, zdecydowało się na wybór piątego wariantu przebudowy ronda - najdroższego (koszt to 167 mln złotych). Rozbudowa miałaby polegać na prowadzeniu ruchu tramwajowego, autobusowego, pieszego i rowerowego w poziomie terenu (poziom 0). Natomiast ruch samochodowy odbywałby się poniżej poziomu terenu (poziom -1).
Wariant przewiduje budowę torowiska tramwajowego, po którym również poruszałyby się autobusy oraz przejść naziemnych, które zapewnią dojścia oraz przejazdy rowerowe do dworca autobusowego, os. Piastowskiego, os. Oświecenia, planowanego CH Łacina oraz przystanku tramwajowego. Dodatkowo miałyby się tutaj pojawić ekrany akustyczne, które zminimalizowałyby uciążliwości związane z hałasem generowanym przez samochody, a także ułożono by tutaj tzw. cichą nawierzchnię.
Już w piątek podawaliśmy, że miasto zabezpieczyło 60 milionów złotych na inwestycję, ale to zdecydowanie za mało.
Z najnowszych informacji wynika, że inwestor centrum handlowego Łacina, spółka Apsys, pokryje koszty związane z przygotowaniem projektu technicznego i wykonawczego dla ronda oraz terenu, na którym ma stanąć Łacina, budową dróg publicznych i wewnętrznych zgodną z Miejskim Planem Zagospodarowania Przestrzennego, budową "pasażu" (wyjścia z ronda w stronę centrum handlowego), budową placów i terenów zielonych zgodną z MPZP oraz wykupem gruntu pod pasaż. A to nie koniec. Apsys pokryje także koszty budowy sieci wodno-kanalizacyjnej na terenie, infrastruktury technicznej (chodzi o drugi etap budowy kolektora deszczowego Łacina), a także ustawienia ekranów akustycznych.
- Trzeba dodać, że niektóre drogi, place, tereny zielone mają niewiele wspólnego z centrum handlowym, są związane z inwestycjami mieszkaniowymi miasta na terenie zgodnie z MPZP - tłumaczy Paweł Marciniak, rzecznik Urzędu Miasta. - Miasto ma na terenie, gdzie działać będzie inwestor, swoje grunty. Ich wartość wzrośnie po inwestycjach określonych umową z inwestorem Łaciny - dodaje.
Miasto ma wybudować rondo. Przy zarezerwowanych 60 milionach złotych na ten cel (obecnie koszty wzrosły o około 100 milionów), nie obejdzie się bez unijnego wsparcia. - Powyższe podziały wynikają z konieczności starania się o unijne wsparcie na przebudowę ronda. W takim przypadku inwestor prywatny, jako finansujący część inwestycji, mógłby uniemożliwić staranie się o dofinansowanie w ramach budżetu 2014-2020. Wcześniej koncepcja przebudowy ronda zamykała się kosztorysem w wysokości około 70 mln złotych i nie opierała się unijne dotacje - kończy Marciniak.
Nie wiadomo kiedy rozpocznie się przebudowa ronda. Wiele zależy od uzyskania środków z UE. Najbardziej prawdopodobny jest rok 2015.
Najpopularniejsze komentarze