Konflikt wokół ryneczku na Piaśnickiej

Nad trasą tramwajową na Franowo przy osiedlu Rusa stoi już pawilon handlowy, który ma być otwarty za dwa miesiące. Nie wszyscy kupcy chcą się do niego przenieść.
Z placu przy osiedlu Rusa kupcy wynieśli się dwa lata temu ze względu na budowę trasy tramwajowej na Franowo. W tej chwili w miejscu dawnego ryneczku trwa budowa nowego pawilonu handlowego, który ma zostać otwarty za dwa miesiące - Do końca września mamy zlikwidować ten ryneczek bo takie mamy umowy i chcemy się w tym terminie zmieścić - mówi Tadeusz Tunder, jeden z kupców.
Nowy pawilon buduje Stowarzyszenie Rynek Piaśnicka, a zrzeszeni w nim kupcy nie mogą doczekać się przeprowadzki - Sami budujemy, sami inwestujemy, sami płacimy. Także to jest całkowicie nasza inwestycja - mówi Tunder. Przeciwko są kupcy, którzy handlują sezonowo, a swoje towary wystawiają na straganach. Na razie kupcy nie mają zgody na postawienie straganów obok nowego pawilonu, ani pozostawienie ich w starym miejscu na gruncie spółdzielni mieszkaniowej - ZTM nic nam nie obiecuje. Mówią, że może za dwa lata, ale to są obiecanki cacanki - mówi Hanna Paczkowska, właścicielka straganu.
Zarząd Transportu Miejskiego zapewnia, że chce iść właścicielom straganów na rękę, musi jednak zadbać o estetykę - Osoby, które obecnie handlują na straganach, w tym roku nie będą miały takiej możliwości, ale pracujemy nad tym, żeby wypracować koncepcję, która pozwoli tym osobom na handel ze straganów, ale musi to być wyższy standard niż obecnie - mówi Bartosz Trzebiatowski, rzecznik ZTM. W tej chwili nie wiadomo, kiedy konflikt uda się rozwiązać.