Nowy PKS: baza autobusów przy Roboczej? Mieszkańcy mówią NIE
Mieszkańcy Wildy nie chcą, by nowa baza dla autobusów PKS mieściła się w pobliżu wieży ciśnień przy ulicy Roboczej. Gdy PKS przeniesie się do Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego potrzebne będzie dodatkowe miejsce, w którym stacjonować będą autobusy. Mieszkańcy obawiają się wzmożonego ruchu i hałasu generowanego przez pojazdy.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w październiku bieżącego roku dworzec PKS przeniesie się do nowej siedziby w Zintegrowanym Centrum Komunikacyjnym. Trwają wielkie przygotowania do przeprowadzki. Cały proces ma nie być uciążliwy dla pasażerów korzystających z autobusów zatrzymujących się na dworcu.
Na nowym dworcu znajdzie się 19 stanowisk dla autobusów. Pojazdy będą na nie podjeżdżać, by odebrać pasażerów. Naprawa autobusów, a także "nocowanie" będzie musiało się odbywać w innej lokalizacji. PKS potrzebuje na swoją bazę około 1,5 hektara terenu. Jako lokalizację bazy w czerwcu media podawały ulicę Roboczą na Wildzie (okolice wieży ciśnień). Nie podoba się to mieszkańcom.
- Mieszkańcy sprzeciwiają się planowanej lokalizacji na końcu ul. Roboczej, w pobliżu wieży ciśnień, bazy autobusów PKS, w związku z przeniesieniem dworca PKS-u do Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego - wyjaśnia stowarzyszenie Prawo do Miasta. - Uczyni to z ul. Roboczej, wąskiej i już mocno obciążonej ruchem - trasę dojazdową dla kilkuset dodatkowych pojazdów dziennie, dużych i hałaśliwych - dodaje. Stowarzyszenie przygotowało list otwarty do władz w tej sprawie. Zbierane są także podpisy mieszkańców pod protestem przeciw umieszczaniu bazy na Roboczej. Tylko w godzinę uzbierano ich około 100.
Sam PKS przyznaje, że ostateczna decyzja na temat lokalizacji bazy przy ulicy Roboczej (obecnie teren należy do PKP) wciąż nie zapadła. - Rozważamy kilka lokalizacji - mówi Hieronim Urbanek, prezes PKS Poznań. Poza ulicą Roboczą to teren ze starym stadionem Lecha oraz przy PKP Cargo.
Aby autobusy nie kursowały zbyt często pomiędzy bazą i ZCK na dworcu ma działać specjalny system komputerowy, który będzie kompleksowo zarządzać ruchem autobusów. Ma to do minimum ograniczyć poruszanie się pojazdów na trasie baza-dworzec.
Jeśli ostateczny wybór mimo wszystko padnie na teren przy Roboczej - sama ulica miałaby zostać poszerzona i wzmocniona tak, by była dostosowana do poruszających się tędy autobusów. Inwestycja może kosztować około 4 milionów złotych.
Przypomnijmy, że PKS ma się przenieść do nowej lokalizacji w październiku. Początkowo spółka będzie dzierżawić pomieszczenia dworcowe, ale po trzech miesiącach czynsz znacznie wzrośnie. Stąd chęć wykupienia obiektu od inwestora. Aby uzyskać pieniądze na ten cel sprzedany zostanie teren, na którym obecnie mieści się dworzec autobusowy. Pierwszy przetarg na sprzedaż nieruchomości ma zostać rozstrzygnięty wczesną jesienią. Jeśli to się nie uda, PKS będzie myśleć o alternatywnych źródłach finansowania - np. o kredycie.
Najpopularniejsze komentarze