Poszerzą autostradową obwodnicę: prace ruszą w 2014 roku

Prawdopodobnie w drugiej połowie 2014 roku rozpocznie się budowa trzeciego pasa ruchu na autostradowej obwodnicy Poznania. Obecnie trwają przygotowania do inwestycji. Choć początkowo pojawiały się głosy, że po trzecim pasie pojedziemy od węzła Poznań Zachód do węzła Poznań Krzesiny, może się to zmienić.

Już w listopadzie ubiegłego roku Autostrada Wielkopolska informowała, że natężenie ruchu samochodów na poznańskim odcinku autostrady A2 zmusza firmę do poszerzenia trasy. Średnio dziennie pomiędzy węzłami Poznań Komorniki i Poznań Krzesiny porusza się 45 tysięcy samochodów. - Tym samym musimy dobudować trzeci pas ruchu w każdą stronę. Nie ma innego wyjścia, takie są przepisy. Zastanawiamy się, czy trzeciego pasa nie wybudować również pomiędzy węzłami Poznań Komorniki i Poznań Zachód. Po oddaniu całej Zachodniej Obwodnicy Poznania ruch tutaj dodatkowo się zwiększy, warto więc już teraz pomyśleć o rozbudowie - tłumaczył w ubiegłym roku Andrzej Lewandowicz, wiceprezes zarządu Autostrady Wielkopolskiej odpowiedzialny za eksploatację autostrady.

Dziś wiadomo, że trwają prace związane z załatwieniem wszystkich formalności. - Trwa przygotowywanie dokumentacji, co jest procesem wymagającym czasu - wyjaśnia Zofia Kwiatkowska, rzeczniczka Autostrady Wielkopolskiej. - Zakres prac oraz wzajemnych odpowiedzialności ze stroną publiczną, czyli Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, musi być zapisany i uzgodniony - dodaje. - Przy dużej mobilizacji ze strony publicznej, rozpoczęcie budowy miałoby nastąpić w drugiej połowie 2014 roku.

Jak mówi Kwiatkowska, zmienił się zakres prac planowanych do wykonania w ramach inwestycji. - Od czasu podpisania umowy koncesyjnej z rządem sporo się zmieniło. Doszły m.in. nowe węzły. Trzeba więc uzgodnić szereg spraw - zaznacza. Nie wiadomo jeszcze na jakim odcinku powstanie trzeci pas ruchu. - To czy trzeci pas pojawi się na odcinku od węzła Poznań Zachód do węzła Poznań Wschód jest również kwestią uzgodnień ze stroną publiczną. Odraczanie tej inwestycji nie ma jednak sensu, bo natężenie ruchu się zwiększa. My jesteśmy gotowi, by inwestycję realizować, ale muszą być uzgodnione wszelkie sprawy ze stroną publiczną. Chodzi m.in. o zakres odpowiedzialności za konkretne prace - podkreśla.

Obecnie funkcjonująca autostrada jest przygotowana do tego, by wybudować na niej po trzecim pasie ruchu w każdym kierunku. - Pas rozdziału pomiędzy nitkami autostrady był projektowany tak, by można tu było bez problemów umieścić po trzecim pasie ruchu - kończy Kwiatkowska.

Kierowcy poruszający się autostradą z całą pewnością będą musieli się liczyć z utrudnieniami podczas prowadzenia prac na trasie. Już w ubiegłym roku Lewandowicz zapowiadał, że będzie to pod względem utrudnień "druga Kaponiera". - Trzeba będzie wyłączać poszczególne odcinki autostradowej obwodnicy, a to wiąże się z przygotowaniem objazdów. Domyślam się, że zaraz pojawią się zarzuty na temat utrudnień - że powinniśmy prace prowadzić w nocy itp. Nie, będziemy je prowadzić w dzień, przy najlepszych warunkach atmosferycznych tak, by trasa była właściwą wizytówką Poznania i służyła przez lata - mówił.