Reklama
Reklama

Przebudowa Grunwaldzkiej: tysiące ton piasku do wywiezienia

Blisko 50 tysięcy ton piasku zalega przy ulicy Jeleniogórskiej. Piach został tu usypany w związku z przebudową ulicy Grunwaldzkiej. Hałdy mają zniknąć do końca wakacji. Ale piach nie jest największym problemem mieszkańców. Wciąż skarżą się na to, że na Junikowo nie dojeżdża tramwaj.

W październiku ma się zakończyć przebudowa ulicy Grunwaldzkiej, na co z utęsknieniem czekają mieszkańcy Junikowa. Obecnie nie mają bowiem dostępu do tramwajów. W związku z przebudową trasy, przy ulicy Jeleniogórskiej zalega obecnie blisko 50 tysięcy ton piasku. Każdego dnia odjeżdża stąd 30 załadowanych ciężarówek, które wywożą łącznie kilkaset ton piasku.

Boże Narodzenie w Linea Mare to spokojny, rodzinny czas nad morzem: kolędy, radość dzieci czekających na Mikołaja i wieczorny relaks 350 m do plaży - Święta, które zapamiętasz.
REKLAMA


Wykonawca kontraktu zapewnia, że piach zostanie wywieziony do końca sierpnia. - Jesteśmy na etapie gdzieś około 20% wywożenia materiału, który był tutaj złożony - mówi Jarosław Krasicki, dyrektor kontraktu Pol-Dróg.

Na gromadzony przy Jeleniogórskiej piach skarżą się mieszkańcy. Ale jeszcze większe pretensje i wątpliwości mają względem ukończonego torowiska w ciągu ulicy Grunwaldzkiej, po którym tramwaje pojadą dopiero w październiku. Miasto i inwestor tłumaczą to bezpieczeństwem. - Nie rozumiem tłumaczenia, że ludzie idący na autobus nie powodują zagrożenia czy nie są zagrożeni ruchem samochodowym, a ludzie idący na tramwaj są zagrożeni. To jest jakieś pomieszanie z poplątaniem - mówi Jerzy Mencel, przewodniczący RO Grunwald Południe.

- My nie wierzymy w to, że 1 października pojedzie tramwaj - tłumaczy Ryszard Menke z RO Junikowo. - To są po prostu bajki. Nie wiem czy Andersen by się w grobie nie przewrócił. Nie ma uczciwości - dodaje.

MPK już miesiąc temu przeprowadziło testowe przejazdy po nowym torowisku - przebiegły bez żadnych problemów. Mimo to, wszystko wskazuje na to, że właśnie w październiku pojedzie tędy pierwszy tramwaj. - Myślę, że jest zdecydowany problem po stronie spółki Infrastruktura EURO Poznań 2012, bo to ona za inwestycję odpowiada - mówi Arkadiusz Borkowski ze stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania. - Trudno nie zauważyć, że większość inwestycji realizowanych przez spółkę jest opóźnionych - dodaje.

Według Andrzeja Nowakowskiego, prezesa Infrastruktury EURO Poznań 2012, za ewentualne dopuszczenie trasy do ruchu odpowiada kierownik budowy. - Ten mówi wyraźnie, że nie wystąpi do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o pozwolenie na puszczenie ruchu ponieważ nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa - wyjaśnia.

Wykonawca inwestycji ma jednak inne zdanie. - Co do samej decyzji co do ruchu czy tramwajowego czy autobusowego, leży to po stronie miejskich urzędników - zaznacza Krasicki z firmy Pol-Dróg.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
13.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro