Już nikt nie zagra z "9" w Lechu Poznań
Lech Poznań zdecydował, że po zakończeniu kariery przez Piotra Reissa już nikt nie zagra w pierwszym zespole z numerem 9 na koszulce.
W niedzielę podczas ostatniego spotkania Piotra Reiss w Lechu Poznań pod dach Stadionu Miejskiego przy Bułgarskiej zostały wciągnięte wielkie koszulki z nazwiskami i numerami Reissa oraz Ivana Djurdjevicia. Numer legendarnego kapitana Kolejorza został zastrzeżony, a Reiss to pierwszy piłkarz w dziejach, który dostąpił takiego zaszczytu. Również żaden z piłkarzy Lecha nie może też grać z numerem 12, który od wielu lat jest symbolicznie zarezerwowany dla kibiców poznańskiego klubu.
Przypomnijmy, że Piotr Reiss jest wychowankiem poznańskiego klubu, a w pierwszej drużynie Lecha zadebiutował w 1994 roku. 30 lipca 1994 roku zagrał w meczu z ŁKS Łódź i strzelił swoją pierwszą bramkę dla Lecha. W ciągu ostatnich dziewiętnastu lat zagrał w ponad 400 oficjalnych meczach Lecha Poznań i strzelił 136 bramek. W trakcie swojej kariery grał też w drużynie Herthy Berlin, MSV Duisburg, a w ostatnich latach Warty Poznań. Zawsze jednak wracał do Lecha Poznań. Ostatni raz pod koniec sierpnia 2012 roku kiedy podpisał kontrakt z Lechem Poznań. W sezonie 2012/2013 strzelił jedną bramkę dla Kolejorza.
Aktualnie prowadzi szkółkę piłkarską Akademia Reissa. Na razie nie wiadomo, czy Lech Poznań zaproponuje legendarnemu piłkarzowi stanowisko w klubie.