Reklama

"Lekcja równości" dla nauczycieli: o homofobii w szkołach

Podręcznik "Lekcja równości" przygotowany z myślą o nauczycielach miał im zapewnić źródło wiedzy na temat tego jako uczyć bez homofobii. Tymczasem zamiast pomagać, zaczyna dzielić środowisko. Walentynki i polonez w szkole? Zgodnie z podręcznikiem mogą to być przejawy dyskryminacji.

Tradycyjny polonez tańczony podczas szkolnych studniówek, a także obchodzenie popularnych na całym świecie Walentynek może być przejawem dyskryminacji. Tak wynika z podręcznika dla nauczycieli "Lekcja równości", który ma dawać belfrom wskazówki jak uczyć bez homofobii. - Mając wyobrażenie kiedy to poczucie samotności, izolacji jest bardziej nasilone trzeba zachować w szkole większą czujność pedagogiczną - mówi Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocnik rządu ds. równego traktowania.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


Przeciwni podręcznikowi są przedstawiciele środowisk prawicowych. - Uważajcie, uważajcie. Jeśli nie pozwolicie dwóm chłopcom paradować w polonezie na studniówce to jesteście homofobami - mówi Ewa Jemielity, radna Prawa i Sprawiedliwości. Jemielity w sobotę zorganizowała kongres rodzin i kobiet konserwatywnych. Jej zdaniem ważniejsze od zwalczania homofobii jest promowanie wielodzietności. - Nie wiem w jakim świecie żyje pani Kozłowska-Rajewicz, ale wydaje mi się, że żyje w świecie normalnym, gdzie każdemu wolno robić co mu się podoba. Jest to wolne państwo i nikt nie zabrania tym młodym osobom zachowywać się w ten sposób choćby na studniówce czy podczas Walentynek - dodaje.

Nauczyciele przyznają, że praca z uczniami to zawsze nauka tolerancji. - Lepsze niż podręcznik byłyby albo szkolenia albo rozmowy na ten temat - zaznacza Alina Chojnacka, dyrektor I LO. - Każdy przypadek ucznia "innego" jest różny - dodaje.

W podręczniku można przeczytać: "Nauczycielu, nauczycielko, nie musisz wiedzieć kto z uczniów jest gejem, lesbijką, osobą biseksualną lub transpłciową, żeby mieć pewność, że takie osoby w twojej klasie są. (...) Przez to, że szkoła jest przestrzenią wyłącznie heteroseksualną, młode osoby nieheteroseksualne czują się zmuszone ukrywać swoje uczucia". - Jeśli nauczyciele będą się stosować do tych zaleceń to pewnie zmieni się relacja między uczniem i nauczycielem - wyjaśnia Wiktor, uczeń I LO.

Według pracowników szkoły podręcznik może być pomocny, ale wszystkich problemów nie rozwiąże. - To zależy od osobowości ludzi, od ich poglądów, doświadczeń życiowych - tłumaczy Edwina Pittner, pedagog szkolny. - W naszej pracy ważne jest, aby nie przekładać naszych osobistych poglądów na pracę z młodzieżą - dodaje.

Podręcznik zapewnia wskazówki m.in. na temat rozmów z młodzieżą nieheteroseksualną, a także zwalczania dyskryminacji. - Im więcej będziemy mówić o równym traktowaniu, o solidarności, o szacunku wzajemnym tym będziemy mieli większe szanse na to, że związki międzyludzkie będą trwalsze - kończy Kozłowska-Rajewicz.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
21.90 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro