W Polsce zacznie brakować pielęgniarek?
W czwartek pielęgniarki świętowały Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki. Nastroje w środowisku pielęgniarskim nie są jednak najlepsze. Pielęgniarki narzekają na zarobki, a Naczelna Izba Pielęgniarek ostrzega, że wkrótce może zacząć brakować pielęgniarek.
Klinika neonatologii zatrudnia najwięcej pielęgniarek z wszystkich poznańskich oddziałów szpitalnych. Jej szef podkreśla, że bez poświęcenia tych kobiet, dzieci nie udało by się uratować - Nie wystarcza wiedza. Do tego trzeba mieć serce. Jak żaden inny zawód wymaga on czegoś co mają kobiety. Stąd 99,9% osób pracujących w tym zawodzie to są Panie - mówi prof. Janusz Gadzinowski, kierownik kliniki neonatologii szpitala przy ul. Polnej.
Niezbyt satysfakcjonujące w stosunku do nakładu pracy są nadal zarobki pielęgniarek i położnych - Średnia w granicach 2500 złotych netto - mówi Małgorzata Mis, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek w szpitalu przy ulicy Przybyszewskiego. Problemem jest również spadająca liczba białego personelu. Według szacunków Naczelnej Izby Pielęgniarek w ciągu siedmiu kolejnych lat w Polsce ubędzie ich ponad dwadzieścia tysięcy. Już teraz średnia wieku polskiej pielęgniarki to prawie czterdzieści sześć lat.
W szpitalu przy ulicy Przybyszewskiego odbyło się dziś uroczyste spotkanie, w trakcie którego wyróżnione pielęgniarki otrzymały nagrody i kwiaty.