Ruszyła budowa brakującego odcinka zachodniej obwodnicy
O sprawie brakującego odcinka Zachodniej Obwodnicy Poznania pisaliśmy wielokrotnie. Kilka miesięcy temu udało się pozyskać środki na jej budowę, a na początku kwietnia wybrano wykonawcę, który dokończy obwodnicę. W tej chwili trwają prace przy budowie węzła Poznań - Kiekrz.
Cztery tysiące ton piasku, kilkanaście ciężarówek, koparek i dwieście osób. Tak wygląda dzień na budowie ostatnich pięciu kilometrów zachodniej obwodnicy Poznania - Mamy dwa odcinki odhumusowane i z początkiem maja rozpoczęliśmy wymianę gruntów w okolicy projektowanego węzła - mówi Marcin Borowczyk, kierownik budowy.
Najwięcej sprzętu zgromadzono w Kobylnikach. Tutaj powstaje węzeł Poznań - Kiekrz. Drogowcy wybudują wielopoziomowe skrzyżowanie drogi Poznań - Szamotuły z obwodnicą. Dzięki temu droga wojewódzka będzie przebiegała wiaduktem nad S11. Prace w miejscu, w którym swoje siedlisko mają chronione prawem ślimaki, wykonawca zostawił na później - Obecnie czekamy na wydanie decyzji przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, ale to w żaden sposób nie opóźni budowy obwodnicy - twierdzi Alina Cieślak, rzeczniczka GDDKiA w Poznaniu.
Przeszkodą na budowie jest też ropociąg "Przyjaźń" - Na podstawie usytuowania wysokościowego tego rurociągu będzie podjęta decyzja, czy odcinek będzie wymieniany, czy tylko osłonięty rurami osłonowymi. Na razie nie jest to naszym zmartwieniem - dodaje Borowczyk. Koszt budowy to około 108 milionów złotych. Budowa powinna zakończyć się w ciągu czternastu miesięcy.