Miasto dostanie rocznie tylko 600 tys. zł czynszu za stadion!
Miasto w poniedziałek zaprezentowało szczegóły związane ze zmianą umowy z operatorem Stadionu Miejskiego. Już w lutym informowaliśmy, że operator chce płacić mniej miastu za korzystanie z obiektu. Negocjacje się zakończyły i ogłoszono ich wynik. Miasto ma dostawać w formie czynszu nie 3 mln złotych rocznie, a... tylko 600 tysięcy. A to nie koniec.
We wrześniu 2011 roku Lech Poznań wraz z Marcelin Management oficjalnie przejęli od miasta pieczę na Stadionem Miejskim przy ulicy Bułgarskiej. Wśród ustaleń dotyczących obowiązków stron i planów dla obiektu znalazły się między innymi takie postanowienia:
- Czynsz wnoszony przez operatora do kasy miasta ma dwie części: czynsz stały oraz czynsz zmienny, zależny od wpływów z dnia meczowego oraz sprzedaży praw do nazwy stadionu.
- Czynsz stały wynosi: 3 mln 100 tys. zł rocznie (około 260 tysięcy złotych miesięcznie).
W lutym okazało się jednak, że rzeczywistość weryfikuje zapisy umowy. Operator zapowiedział, że chce ją renegocjować. - Wysłaliśmy prośbę do POSiR-u o rozpoczęcie rozmów na temat umowy - mówił nam w lutym Bartosz Skwiercz, dyrektor ds. komunikacji i marketingu Lecha Poznań. - Stadion w obecnej formie i na obecnych warunkach jest nierentowny. Warunki oraz sytuacja rynkowa związana choćby ze stadionami w Polsce się zmieniła - dodał.
W poniedziałek ogłoszono, że negocjacje operatora i miasta się zakończyły. Jak ma wyglądać aneks do umowy związanej z użytkowaniem stadionu przez operatora? Zamiast 3 milionów złotych rocznie czynszu miasto będzie dostawać od operatora tylko... 600 tysięcy złotych. To nie koniec. Miasto w całości zrezygnowało z korzyści związanych z prawami do sprzedaży nazwy obiektu.
Kolejna zmiana to rezygnacja z kilku procent wpływów operatora z dnia meczowego. Kilka procent uzyskanej kwoty wpływało każdorazowo na konto miasta. Teraz miasto będzie dostawać część dochodów z dnia meczowego, ale tylko w przypadku spotkań w Lidze Europejskiej lub Lidze Mistrzów.
Zdaniem operatora stadionu jego utrzymanie kosztuje rocznie około 8,5 mln złotych. Operator zapowiada, że chce zainwestować 6 milionów w lepsze funkcjonowanie strefy komercyjnej w obiekcie. Jeśli okaże się za pięć lat obiekt zacznie przynosić zyski, wówczas ich połowa ma trafiać do miasta.
- Cieszę się, że w wyniku negocjacji z operatorem nadal będziemy jedynym miastem w Polsce, gdzie jest to dobrze poukładane. Pozostali sporo dokładają i nie mogą znaleźć zewnętrznego podmiotu do współpracy - mówił podczas poniedziałkowej konferencji Ryszard Grobelny, prezydent Poznania.
Aneks do umowy ma zostać podpisany pomiędzy miastem i operatorem 24 maja. Przypominamy, że operator wciąż ma dług wobec miasta - 1,5 mln złotych. Na spłatę ma 45 dni.
Najpopularniejsze komentarze