Zapytają poznaniaków, jak zmienić transport publiczny
Za tydzień do drzwi mieszkańców Poznania i aglomeracji zapukają ankieterzy. Mają do wypełnienia 70 tysięcy ankiet. Będą pytać o naszą drogą do pracy i powrotu do domu, przesiadki czy wybieranie środków komunikacji publicznej.
Dziś miasto podpisało umowę z konsorcjum, które przeprowadzi kompleksowe badania dotyczące transportu w powiecie poznańskim i opracuje plan transportowy dla aglomeracji - Zapytamy, czym poznaniacy jeżdżą? Autobusem? Tramwajem? Koleją? Jaki jest ich ruch w ciągu dnia - wyjaśnia Jan Grabkowski, starosta poznański.
Pierwszy etap prac rozpocznie się 17 maja. Wówczas na ulice miasta wyjdzie stu ankieterów, których zadaniem jest przeprowadzenie siedemdziesięciu tysięcy ankiet - Ankiety na przystankach i na dworcach autobusowych, kolejowych. Tam jest przewidziana największa ilość ankiet. Można szacować, że co dziesiąty podróżny zostanie przeankietowany - wyjaśnia Jacek Thiem z Biura Inżynierii Transportu. Mniejsza ilość ankieterów pojawi się w centrach handlowych i prywatnych mieszkaniach. Każdy z ankieterów musi wylegitymować się specjalnym identyfikatorem i pismem wystawionym przez firmę, realizującą badanie.
Elementem projektu są też badania ruchu, które prowadzone będą na drogach i dworcach - Model musi mieć tę zaletę, że jak my coś zaczniemy zmieniać w transporcie to powinien nam oddać reakcję popytu Czyli na przykład jeśli zamykamy drogę to jak wówczas zmieni się ruch - opowiada Andrzej Krych z Biura Inżynierii Transportu.
Opracowany plan transportowy ma pomóc w rozwijaniu sieci transportowej - On będzie wpływał na kształt projektów infrastrukturalnych. To będzie dotyczyło na przykład dróg i planowanych ilości pasów, a także konkretnych linii tramwajowych, kolejowych - wyjaśnia Mirosław Kruszyński, z-ca prezydenta miasta. Dobrze przygotowany plan transportowy ułatwia też starania o unijne dofinansowanie projektów infrastrukturalnych.
Na przygotowanie planu dwa miliony złotych dała Unia Europejska, Poznań dołożył sto trzydzieści, a powiat poznański siedemdziesiąt tysięcy złotych. Plan ma być gotowy w przyszłym roku.
Najpopularniejsze komentarze