Reklama
Reklama

Działkowcy z obawami: działki trafią do deweloperów?

Poznańscy działkowcy obawiają się o swoją przyszłość. Styczeń 2014 roku to ostateczny termin na wprowadzenie w życie nowej ustawy regulującej kwestię ogródków działkowych. Są cztery propozycje ustaw, w tym jedna obywatelska - działkowców. Mimo blisko miliona podpisów pod dokumentem obawiają się, że może nie zostać zaakceptowana.

W lipcu ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Uznał 24 przepisy ustawy za niezgodne z konstytucją. Chodziło m.in. o przywileje Polskiego Związku Działkowców. Zarzuca się związkowi, że jest monopolistą jeśli chodzi o dostęp do gruntów, na których znajdują się ogródki działkowe.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


Czas na wprowadzenie w życie nowych przepisów wyznaczono do końca stycznia 2014 roku. Do pracy wzięli się posłowie. Przygotowano trzy propozycje ustaw (w tym jedną nowelizację), a także obywatelski projekt przygotowany przez działkowców. Podpisało się pod nim blisko milion osób.

Największe obawy działkowców wzbudza projekt Platformy Obywatelskiej, który równocześnie ma duże szanse na akceptację. Zgodnie z założeniami ustawy zlikwidowano by Polski Związek Działkowców, a działki trafiłyby w ręce miast czy gmin. Tego najbardziej obawiają się działkowcy. Ogrody miałyby być prowadzone przez działkowców z danego ogrodu, a przynależność w stowarzyszeniu byłaby dobrowolna.

- Zależy nam na tym, abyśmy utrzymali to, co wykształciło się przez 100-letnią działalność - mówi Jerzy Kucznerowicz, wiceprezes Polskiego Związku Działkowców Okręgu Poznańskiego. - Nie chcemy rewolucji, ani likwidacji PZD, co doprowadzi do unieważnienia wszystkich umów - zauważa. Równocześnie wprowadzono by pełną swobodę zrzeszania się działkowców. - W przypadku ustawy PO wszystko zależy od wójta, czy prezydenta miasta. Obawiamy się, że grunty, na których znajdują się ogródki działkowe mogłyby zostać zabudowane przez deweloperów - dodaje.

Autorzy projektu PO podkreślają, że jest on zgody z konstytucją, czego nie można ich zdaniem powiedzieć o projekcie obywatelskim. - Mamy opinie konstytucjonalistów, którzy uważają, że nasz projekt jest zgodny z konstytucją. Zastosowaliśmy się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Obawiamy się jednak, że nasza ustawa może nie zostać zaakceptowana, bo wszystko robi się pod rządzących - wyjaśnia Kucznerowicz.

Wszystkie projekty ustaw w ubiegłym tygodniu głosem sejmowej większości zostały skierowane do dalszych prac w komisjach. Ich losy nie są więc jeszcze przesądzone. W środę w Poznaniu odbywa się spotkanie prezesów ogrodów działkowych z Okręgu Poznańskiego. - Będziemy rozmawiać o naszych problemach i o tym, jak je rozwiązać - kończy Kucznerowicz.

W Okręgu Poznańskim znajduje się 313 ogrodów działkowych o łącznej powierzchni ponad 2735 hektarów. To w sumie ponad 56 tysięcy działek użytkowanych przez tysiące mieszkańców.

Jakie zapisy powinny się znaleźć w nowej ustawie o ogródkach działkowych?

  • 0%
  • 0%
  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

3℃
-1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
23.90 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro