Zwiedzali podziemia Twierdzy Poznań... kajakiem
W weekend m.in. członkowie HOKTW w Poznaniu postanowili wykorzystać wysoki stan Warty w naszym mieście i zwiedzili historyczne centrum stolicy Wielkopolski kajakiem. Zobaczyli m.in. podziemia dawnej Śluzy Cybińskiej, które przy płytkiej Warcie są niedostępne dla kajaków. Odwiedzili też miejsce, w którym ma powstać marina.
Choć dla wielu poznaniaków wysoki stan Warty oznacza obawy o ewentualne podtopienia, są i tacy, którzy cieszą się z takiego poziomu wody. Umożliwia on bowiem zobaczenie z kajaku miejsc, które przy płytkiej Warcie pozostają niedostępne. W weekendowym kajakowym zwiedzaniu uczestniczyli członkowie Harcerskiego Kręgu Miłośników Fortyfikacji, Harcerskiego Ośrodka Kształcenia Turystów Wodnych w Poznaniu i Porozumienia dla Twierdzy Poznań.
- Wyruszyliśmy z zalanych łąk nadwarciańskich przy Moście Lecha i walcząc z silnym nurtem popłynęliśmy pod prąd rzeki w stronę Ostrowa Tumskiego by osiągnąć cel naszej wyprawy jakim były podziemia dawnej Śluzy Cybińskiej - zdradza Konrad Dąbrowski z Porozumienia dla Twierdzy Poznań.
Jak wyjaśnia Dąbrowski, jest to jeden z lepiej zachowanych elementów murowanych XIX-wiecznej Twierdzy Poznań. Problem stanowi fakt, że jest trudno dostępna - to przepust dla Cybiny. - Śluza Cybińska tak naprawdę jest jazem czyli urządzeniem służącym do spiętrzania wody, ale Prusacy wszystkie jazy twierdzy uparcie nazywali śluzami. Wzniesiono ją około 1845 roku o czym świadczą sygnatury cegielni z podpoznańskiego Radojewa odbite na wielu cegłach użytych do budowy obiektu. Budowla wspólnie z innymi jazami wchodzącymi w skład poznańskich fortyfikacji umożliwiała błyskawiczne zalanie bliskich przedpoli twierdzy i podniesienie lustra rzeki Warty o kilka metrów, co miało ułatwić obronę i tak potężnych poligonalnych fortyfikacji - dodaje.
Wysoki poziom wody, który obecnie utrzymuje się w Poznaniu pozwala na podróż niedostępnym na co dzień szlakiem. - Płynąc w górę rzeki wodniacy dotarli do miejsca w którym łączą się wody Cybiny i Warty gdzie skierowali się w górę rzeki Cybiny. Wysoka woda zakrywa przeszkody jakimi są kamienie i gruz w nurcie - niema pamiątka wysadzonego podczas II Wojny Światowej mostu kolejowego na Cybinie oraz próg na wysokości Zagórza tworzący zwykle niebezpieczny wodospad - wyjaśnia.
Uczestnicy spływu zobaczyli też Śluzę Katedralną oraz Interaktywne Centrum Historii Ostrowa Tumskiego, które wciąż znajduje się w budowie. - Po minięciu mostu Mieszka I kajakarze udali się w górę rzeki Cybiny płynąc pod Alejami Jana Pawła II w stronę jeziora Maltańskiego. To właśnie pod nasypem tej ulicy znajdują się podziemia Śluzy Cybińskiej. Po spenetrowaniu, której eksploratorzy wypłynęli z drugiej strony alei już na terenie Malty. Od wód jeziora odgradzał ich już tylko jaz Maltański. Warto nadmienić, że jego funkcję dawniej spełniała właśnie forteczna Śluza Cybińska.
Podczas wycieczki przepływano też w okolicach Wielkiej Śluzym a także odwiedzono starorzecze Warty, na którym wodniacy chcą zbudować przystań "Marina Poznań". - Wodniacy z HOKTW w Poznaniu liczą, że uda się wreszcie pomysł zrealizować i Poznań będzie od tej pory przyjaznym brzegiem dla turystów odwiedzających stolicę Wielkopolski. W miejscu, w którym ma stanąć przystań zakończono spływ. Brzeg jest tam obecnie niegościnny i zarośnięty ale nie zniechęca to entuzjastów spędzenia czasu nad wodą od prac mających na celu realizację ich ambitnych planów. Powstała bowiem grupa inicjatywna osób i organizacji mająca zając się realizacją projektu przystani - kończy.
