Poznań: zjesz tanio i smacznie. Gdzie? W stołówce
Przy Uniwersytecie Przyrodniczym otwarto nową stołówkę. Jest nowocześnie urządzona i serwuje mnóstwo ciekawych potraw. A wszystko w cenach, które nie nadszarpną studenckiego budżetu. Mamy jednak dobrą informację dla poznaniaków. Nie tylko studenci mogą jeść w tym miejscu. Stołówka jest otwarta dla wszystkich.
Kucharze pracujący w nowej stołówce przy Uniwersytecie Przyrodniczym mają ręce pełne roboty. Muszą zaspokoić głód studentów, którzy przychodzą tu w przerwach między zajęciami. Dziennie przygotowywanych jest tutaj około 120 naleśników. W poniedziałek królowało jednak mięso. - Kotlet po szwajcarsku i pieczeń z karkówki - mówi jeden z kucharzy.
Żywią się tutaj nie tylko studenci. - Może do nas przyjść każdy - zapewnia Beata Szymańska, kierowniczka stołówki. - Jest to stołówka studencka, ale nie oznacza to, że osoba z zewnątrz nie może tutaj przyjść - dodaje. A odwiedzić stołówkę warto. Nie tylko ze względu na nowoczesne wnętrze. Dwudaniowy obiad kosztuje tu 12 złotych. Pracownicy zapewniają, że wszystko jest świeże i najlepszej jakości. Obiekt kosztował Uniwersytet Przyrodniczy 5,5 mln złotych.
Nie jest to jedyna stołówka studencka, w której może zjeść każdy chętny. W Domu Studenckim Jowita przy Kaponierze również działa stołówka. Jest tu nieco mniej nowocześnie, ale równie smacznie. Właściciele narzekają jednak, że przez remont ronda, jest tu mniej klientów. - Mało studentów przyjeżdża , bo transportu nie ma. Można powiedzieć, że Chemia wyprowadziła się stąd i Prawo też jest gdzieś indziej (chodzi o wydziału uniwersytetu - przyp. red.). Sprzedajemy obecnie 1/3 mniej obiadów niż wcześniej - wyjaśnia Seifu Gebru, właściciel stołówki.
Ci, którzy mimo przebudowy Kaponiery docierają na stołówkę, chwalą tu jedzenie. - Jestem usatysfakcjonowany - mówi młody chłopak. - Polecam kalafiorową - dodaje młoda dziewczyna. Najczęściej kupowanym daniem jest tutaj kotlet schabowy.