Miejski Sylwester: 20 tysięcy osób na Placu Wolności
Przeszło 20 tysięcy osób bawiło się na sylwestrze miejskim na Placu Wolności. W pierwszych minutach Nowego Roku życzenia poznaniakom złożył Ryszard Grobelny.
Już w listopadzie informowaliśmy, że gwiazdami tegorocznego miejskiego Sylwestra będą zespoły Wilki, Kombii oraz Maja Koman. Zespół Kombii to zastępstwo dla niemieckiej grupy Fun Factory, która pierwotnie miała się pojawić 31 grudnia na placu Wolności. - Nie obędzie się bez nawiązań do ubiegłorocznej imprezy, której pomysł i program artystyczny okazał się "strzałem w dziesiątkę". Dlatego też podczas tegorocznej nocy sylwestrowej królować będzie muzyka kolejnej dekady, czyli lat 90-tych - informowała przed rozpoczęciem imprezy Ewa Stefanowicz, organizatorka Sylwestra na Placu Wolności.
Miejski Sylwester rozpoczął się o godzinie 17 i przez godzinę poznaniacy mogli się bawić wraz z DJ-em. Następnie dzieci wzięły udział w programie artystycznym, który został przygotowany specjalnie dla nich. Impreza zaczęła się rozkręcać po godzinie 20, gdy na scenie pojawiła się Maja Koman & Ukulele, ale Plac Wolności dopiero zapełniał się poznaniakami i turystami.
Kolejną gwiazdą był zespół Kombii, którego koncert oglądało już kilka tysięcy osób, a gdy na scenie pojawił się zespół Wilki teren miejskiego Sylwestra był już prawie zapełniony. Tradycyjnie tuż przed północą na scenie pojawił się prezydent miasta Ryszard Grobelny z żoną. - W nadchodzącym Nowym Roku 2013, życzę Wam wielu sukcesów, wszelkiej pomyślności samych spokojnych, pogodnych dni, a także spełnienia marzeń - życzy poznaniakom Ryszard Grobelny. Następnie nie zabrakło pokazu fajerwerków, po którym znów zagrały Wilki. Impreza zakończyła się dyskoteką pod gwiazdami, która potrwała do 3.00 nad ranem.
Służby rozpoczęły sprzątanie centrum miasta po godzinie 4 nad ranem, a w pierwszej kolejności czyszczone były ulice. Straż pożarna wyjeżdżała tylko do pożarów śmietników, a poznańska policja poinformowała, że poza incydentem na Łazarzu Sylwester w Poznaniu upływał bardzo spokojnie. W sumie w całym regionie strażacy 31 grudnia 2012 roku interweniowali blisko 90 razy, a zdarzenia nie były poważne.
Natomiast w całym kraju od poniedziałku do dzisiaj rana straż pożarna wyjeżdżała 1773 razy, z czego 1055 razy do gaszenia pożarów. Ponad 500 pożarów wybuchło po północy. Policja odnotowała 99 wypadków, w których zginęło 9 osób, a 130 zostało rannych. Zatrzymano 162 nietrzeźwych kierujących.
Najpopularniejsze komentarze