Reklama

Boisko na Śródce: trybuna do wymiany po dopingu kibiców

Trybuna Młodzieżowego Ośrodka Sportowego na Śródce musi zostać wymieniona. Podczas sobotniego meczu KKS Wiara Lecha - Jurand Koziegłowy poznańską drużynę wspierało 400 kibiców, którzy żywiołowym dopingiem uszkodzili konstrukcję.

Przenośna trybuna boiska Młodzieżowego Ośrodka Sportowego przy ul. Gdańskiej na Śródce musi zostać wyremontowana. Konstrukcja została uszkodzona podczas sobotniego meczu, w którym zmierzyły się drużyny KKS Wiara Lecha i Jurand Koziegłowy. Było to spotkanie w ramach rozgrywek B klasy.

- Podczas meczu z Jurandem niestety, ale bawiliśmy się trochę zbyt żywiołowo - mówi Marcin Kawka, rzecznik Wiary Lecha. - Trybuny nie wytrzymały naporu kibiców, którzy po prostu robili "Poznań" - dodaje.

Ale nie tylko podskoki doprowadziły do uszkodzenia trybuny. W internecie można zobaczyć zdjęcia z sobotniego dopingu kibiców. Widać na nich m.in. odpalone race. Ponad czterdzieści krzesełek umieszczonych na trybunach nadaje się do wymiany właśnie w wyniku kontaktu z racami.

Właścicielem boiska jest POSiR. - Myślę, że do niczego strasznego nie doszło - mówi Ryszard Żukowski, dyrektor POSiR. - Są pewne zniszczenia. Wiara Lecha zobowiązała się pokryć wszystkie koszty związane z usunięciem tych zniszczeń. Myślę, że to nie jest dobry sposób korzystania z obiektu - dodaje. Szef POSiR-u chce więc spotkać się z Wiarą Lecha i porozmawiać na temat dopuszczalnych form dopingu. Wciąż nie wiadomo, ile stowarzyszenie kibiców zapłaci za straty na trybunie. Pokrycie tych kosztów nie jest jednak jedynym problemem kibiców. Chodzi o użycie środków pirotechnicznych podczas meczu.

Na meczach B klasy obowiązują bowiem takie same zasady jak podczas spotkań ekstraklasy. - Przed zawodami, w trakcie zawodów i po zawodach obowiązuje zakaz używania środków pirotechnicznych jak również rozwieszania transparentów niezwiązanych z zawodami - mówi Jan Żołnierek z Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej.

Teoretycznie za odpalenie rac Wiara Lecha może dostać wielotysięczną karę - dokładnie taką, jaką otrzymują polskie kluby w ekstraklasie. Kibice przyznają, że założyli swój własny klub po to, by wspierać własną drużynę tak, jak chcą. - Biorąc pod uwagę to, że na trybunach I-ligowych i ekstraklasowych coraz mniej wolno - trzeba siedzieć, nie wolno mieć sektorówek - postanowiliśmy się bawić na meczach naszej własnej drużyny KKS Wiara Lecha - tłumaczy Kawka.

Socjologowie zapewniają, że stadiony to obiekty potrzebne. Są pewnego rodzaju wentylem bezpieczeństwa. - Jest to potrzebne bez wątpienia tym, którzy na stadiony przychodzą - mówi dr Krzysztof Bondyra, socjolog UAM. - Jest również przyzwolenie na to, by w tym miejscu pewne emocje odreagować. Co więcej - w poczuciu wspólnoty - dodaje.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest kolejne ostrzeżenie IMGW pierwszego stopnia!
14℃
3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
10.20 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro