Reklama

Problem ze śmieciami na Głuszynie

Od dwóch miesięcy na skrzyżowaniu ulic Starołęckiej i Głuszyna rośnie hałda śmieci. Miasto przez ten czas nie potrafiło sobie poradzić z problemem bo wymagało to zorganizowania przetargu na wywóz śmieci.

- No podejrzewam, że to jakieś dzikie wysypisko, miejscowe. Po prostu sobie urządziła ludność - mówi jeden z mieszkańców. Okazuje się, że hałda śmieci pojawiła się w tym miejscu na początku wiosny. Wówczas w okolicy pracowały ekipy porządkowe, które zajmowały się koszeniem trawy, grabieniem liści. Zgromadzone odpadki pozostawili w workach do wywiezienia, a miejscowa ludność stopniowo dokładała kolejne worki ze śmieciami.

- Jest to przykład wyjątkowej słabości miasta jeśli chodzi o rozwiązywanie tego typu problemów. Dlatego, że od prawie miesiąca walczymy o to żeby oczyścić ten teren z worków, one znajdują się w pasie drogowym. No i niestety efektu nie ma - mówi Ryszard Zaczyński, przewodniczący zarządu osiedla. Okazuje się, że Straż Miejska nie jest w stanie poradzić sobie z tym problemem bo ilość śmieci sprawia, że nie może pomóc pogotowie czystości. W związku z tym ogłoszono przetarg, który doprowadził do wyłonienia firmy, która dokona prac porządkowych.

Za przetarg odpowiadał Zarząd Dróg Miejskich. W piątek na miejscu pojawiła się ekipa sprzątająca, jednak hałda śmieci nie zniknęła - Trwało to dzisiaj dłużej niż by to trwało normalnie, a to dlatego, że sprawdzaliśmy co jest w tych śmieciach. Na podstawie tych śmieci ustaliliśmy, kto wyrzuca te śmieci - mówi Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich. ZDM planuje skierować sprawę do sądu i obciążyć winowajców kosztami wywozu śmieci. Drogowcy obiecują jednak, że śmieci ze skrzyżowania na pewno znikną.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
24.64 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro