Region: zlikwidowano dużą hodowlę marihuany
Hodowla marihuany znajdowała się w nieczynnym barze w miejscowości Stara Łubianka (pow. pilski). Odkrycie hodowli było możliwe dzięki kontroli drogowej, w trakcie której policjanci znaleźli dziewięć gram marihuany. Zatrzymano dwóch mężczyzn, którym grozi nawet 15 lat pozbawienia wolności.
Sprawa rozpoczęła się od kontroli drogowej, która prowadzili miejscowi policjanci. W sobotę około północy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej samochód dostawczy marki Mercedes, jego kierowca zachowywał się bardzo nerwowo, a w pewnym momencie odepchnął jednego z policjantów i zbiegł z miejsca kontroli. Sprawcy udało się zbiec, ale na miejscu zdarzenia pozostał samochód zatrzymanego - Policjanci bardzo szybko poznali powód nerwowego zachowania kierowcy. Podczas przeszukania pojazdu w jego wnętrzu mundurowi ujawnili ponad 9 gram marihuany. Chwilę później na miejsce skierowana została grupa dochodzeniowo-śledcza - informuje Tomasz Wojciechowski, oficer prasowy pilskiej Policji.
Śledczy, którzy zajęli się sprawą ustalili, że zbiegły mężczyzna wraz z innym mężczyzną wynajmuje nieczynny bar w Stare Łubiance. W trakcie przeszukania tej nieruchomości policjanci odkryli profesjonalną hodowlę marihuany - Śledczy zabezpieczyli między innymi blisko 1.000 doniczek przeznaczonych do uprawy konopi, lampy naświetleniowe, nagrzewnice oraz zautomatyzowaną linię nawadniającą. Na miejscu odnaleziono również kilka kilogramów gotowego suszu konopi - relacjonuje Wojciechowski.
Policjanci ustalili, że przestępczy proceder trwał od połowy 2011 roku. W tej chwili prowadzone jest intensywne śledztwo, które ma wyjaśnić dokąd trafiały narkotyki oraz wskazać inne osoby zamieszane w tę sprawę.
22 kwietnia w godzinach porannych zatrzymano kierowcę kontrolowanego samochodu oraz jego wspólnika. Zatrzymani mężczyźni są mieszkańcami Czaplinka, mają 20 i 48 lat. Obaj mężczyźni byli wielokrotnie notowani przez Policję - Teraz za popełnione przestępstwa grozi im kara nawet 15 lat pozbawienia wolności - kończy Wojciechowski.