Wartostrada: będzie asfalt na pierwszym odcinku
Wartostrada, czyli sieć ścieżek rowerowych i bulwar spacerowy nad Wartą ma zapewnić poznaniakom możliwość aktywnego odpoczywania nad Wartą. Jeszcze w tym roku asfaltem pokryty zostanie pierwszy fragment trasy.
W styczniu informowaliśmy, że w budżecie miasta na ten rok znalazło się 550 tysięcy złotych na poznańską Wartostradę. Pieniądze te pozwolą na ukończenie bulwaru pieszo-jezdnego Na Szelągu wzdłuż Warty. - Rada osiedla Stare Wingorady wykonała sporo pracy, jeśli chodzi o bulwar Na Szelągu - mówi Michał Walkowiak z Oddziału Gospodarki Wodnej Wydziału Ochrony Środowiska, który zajmuje się tematem Wartostrady. - Zarząd Zieleni Miejskiej dokończy tę inwestycję. Na odcinku wzdłuż Szelągowskiej, aż do ulicy Ugory, ukończona zostanie ścieżka z tłucznia. Następnie cała długość bulwaru zostanie pokryta asfaltem - dodaje. ZZM ogłosił już przetarg na wykonanie prac. Oferty można składać do 12 kwietnia.
Nad kwestią pozostałych fragmentów Wartostrady intensywnie pracuje Wydział Ochrony Środowiska. - Jesteśmy już po przetargu jeśli chodzi o wybór wykonawcy projektu fragmentu Wartostrady pomiędzy rzeką Główną a Cybiną. W przyszłym roku planujemy załatwianie wszelkich formalności takich jak np. otrzymanie pozwolenia na budowę itp. Wykonanie tego fragmentu ścieżki planujemy na rok 2014 - dodaje.
Wcześniej, bo już w przyszłym roku, ma się pojawić fragment Wartostrady pomiędzy ulicami Ugory a Serbską. - Chcemy po prostu przedłużyć ten odcinek, który zostanie wykończony przez Zarząd Zieleni Miejskiej w tym roku.
Cała Wartostrada ma kosztować około 10 milionów złotych. - Ta kwota może się jednak zmieniać. Ogłaszane są przetargi, wiele zależy od ich rozstrzygnięcia. Dodatkowa kwestia do technologie, w jakich wykonywana będzie trasa.
Walkowiak przyznaje, że pieniądze na inwestycje zaplanowane na przyszły rok, czy kolejne lata wciąż nie są pewne. - Prace nad przyszłorocznym budżetem rozpoczną się za kilka miesięcy i nie wiemy co z nich wyniknie. Możemy tylko składać wnioski i zabiegać o te pieniądze. Na razie planujemy i projektujemy.
Czy Wartostrada na pewno powstanie? - Wierzymy, że tak. Jesteśmy jednak uzależnieni od budżetu miasta. Jeśli nie znajdą się w nim pieniądze na inwestycję, nie będziemy mogli nic zrobić. Inny problem to fakt, że część gruntów nad rzeką nie należy do miasta. Jesteśmy po wstępnych rozmowach z właścicielami tych terenów, deklarują, że zgodzą się na umieszczenie Wartostrady na ich terenie. Deklaracja, a podpis danego dokumentu to jednak dwie różne sprawy - kończy.