Nawet 60 tys. osób zobaczyło Misterium

Według szacunków organizatorów nawet 60 tys. osób zobaczyło w sobotę wieczorem Misterium Męki Pańskiej na poznańskiej Cytadeli, które jest jednym z największych tego typu wydarzeń na świecie.
Tegoroczne Misterium Męki Pańskiej poprzedziły opady śniegu, a całość odbyła się przy bardzo silnym wietrze i niskiej temperaturze. Jednak widzowie nie zrazili się złą pogodą i według szacunków organizatorów nawet 60 tys. osób zobaczyło widowisko w reżyserii Artura Piotrowskiego.
Prawdopodobnie jest to największe widowisko pasyjne na świecie. Co roku pracuje przy nim ok. 1000 osób, w tym ok. 300 aktorów. Dramaturgię spektaklu, oprócz naturalnych walorów wzgórza na Cytadeli, podkreślały światła reflektorów lotniczych. W rolę Jezusa wcielił się tradycyjnie Ziemowit Howadek, a po scenie zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, nastąpiła "papieska scena finałowa" z udziałem tancerzy, podczas której pojawił się głos i postać papieża Jana Pawła II . W widowisku czynnie uczestniczyli również widzowie, którzy w scenie ostatniej wieczerzy dzielili się tysiącami bochenków chleba.
Sobotnie widowisko dedykowano pamięci Pięciu Poznańskich Chłopców - Męczenników II wojny światowej, w 70. rocznicę ich śmierci. Na misterium pojawiła się relikwia - krzyż pod którym modlili się tuż przed straceniem w 1942 r. Papież Jan Paweł II beatyfikował ich w 1990 r.
Najpopularniejsze komentarze