VW chce rozbudować fabrykę
Zarząd koncernu Volkswagen podjął wstępną decyzję o skierowaniu do Antoninka produkcji nowego VW Caddy. Zagwarantuje to funkcjonowanie zakładu prze kolejne 20-30 lat, ale potrzebna jest rozbudowa, z którą nie zgadzają się mieszkańcy Zielińca.
Wstępna decyzja o produkcji nowego VW Caddy w zakładach koncernu w Antoninku już zapadła, ale potrzebna jest rozbudowa, która umożliwi produkcję pojazdów. Wiadomo już, że rozwój zakładu zagwarantuje pracę dla obecnych pracowników przez kolejne 20-30 lat, zostanie zwiększone zatrudnienie oraz wzrost inwestycji na terenie fabryki i wokół zakładu.
Jednak z planami koncernu Volkswagen nie zgadzają się mieszkańcy Zielińca i okolic fabryki, którzy skierowali ponad 600 wniosków w tej sprawie do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Poznaniu. Mieszkańcy obawiają się budowy gigantycznych hal, wycinki lasu i zamknięcia ul. Smołdzinowskiej. Kontrowersje budzi także wojenna historia terenów na jakich ma być zlokalizowana fabryka. Pojawiają się informacje, że w tych okolicach pracowali w czasie wojny więźniowie pochodzenia żydowskiego z obozów pracy w Antoninku, Swarzędzu i Kobylnicy. Świadkowie tamtych wydarzeń uważają, że mogą tam znajdować się do dziś szczątki Żydów którzy zmarli podczas pracy.
Władze Volkswagena informują, że nowe hale produkcyjne będą niższe od obecnych. Maksymalna wysokość nowych hal będzie wynosiła 25 metrów, a rozbudowa będzie prowadzona na terenie należącym już do koncernu. Natomiast po zamknięciu ul. Smołdzinowskiej na potrzeby fabryki dojazd do osiedle będzie możliwy nową, alternatywną trasą. Zarząd fabryki planuje spotkać się w poniedziałek z mieszkańcami tej części miasta i wyjaśnić wszystkie wątpliwości związane z inwestycją.
Najpopularniejsze komentarze