Motocykliści: nie jesteśmy "dawcami organów"

Poznańscy motocykliści w piątek zbierają krew dla ofiar wypadków, a także osób nieuleczalnie chorych. Chcą w ten sposób pokazać, że nie są "dawcami organów".

Kilkudziesięciu motocyklistów z Poznania bierze udział w zbiórce krwi przeprowadzanej na terenie jednej z firm dystrybuujących motocykle. Dlaczego zdecydowano się na taką akcję latem? Zdaniem organizatorów to najlepszy czas, by przeprowadzać takie zbiórki - brakuje bowiem krwiodawców, którzy cenny płyn oddają regularnie (przeważnie są to studenci, którzy w wakacje są poza Poznaniem).

Zebrana krew będzie wykorzystywana, by ratować życie osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych. Jej część będzie też przekazana osobom nieuleczalnie chorym.

Organizatorzy przyznają, że akcja ma na celu pokazanie społeczeństwu, iż nie wszyscy motocykliści to tzw. "dawcy organów". Anna Jankowiak, współorganizator zbiórki, przyznała w rozmowie z PAP, że motocykliści to normalni ludzie, którzy prowadzą normalne życie i jak każdy, mają rodziny.