Kozły pokonały Owls
Kozły Poznań odniosły pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego. Podopieczni Kenta McKinnona pokonali na wyjeździe Bielawa Owls 13:12.
Kozły sukces na stadionie beniaminka ligi z Bielawy zawdzięczają ostatnim akcją. Najpierw Karol Siliwoniuk po 5-jardowym biegu doprowadził do remisu na raptem 1:54 minuty przed końcem meczu. Mimo trzech chybionych kopnięć z pola, drużyna z Wielkopolski zdecydowała się na próbę podwyższenia za jeden punkt. Tym razem noga Szymona Barczaka nie zadrżała i to Kozły mogły cieszyć się z pierwszej wygranej w sezonie.
- To niesamowite uczucie mogąc zdobyć w końcówce decydujące przyłożenie. Przed podwyższeniem, które miał wykonać Szymon Barczak wszyscy mieliśmy strach w oczach. Nasz nowy zawodnik nie zawiódł jednak w najważniejszym zagraniu w jego futbolowej karierze - podsumował emocjonującą końcówkę Karol Siliwoniuk, fullback Kozłów.
- To był bardzo wyrównany mecz, którego losy ważyły do ostatniej chwili. Kozły to bardzo silna drużyna i jeszcze niejednej ekipie napsują dużo krwi - powiedział po meczu Przemysław Klinger, prezes Bielawa Owls.
Bielawa Owls - Kozły Poznań 12:13 (0:0, 6:6, 0:0, 6:7)
Widzów: 600
II kwarta
6:0 przyłożenie Benjamina Jonesa po 30-jardowej akcji po podaniu Mateusza Morasza
6:6 przyłożenie Karola Siliwoniuka po 5-jardowej akcji po podaniu Bartłomieja Kimnesa
IV kwarta
12:6 przyłożenie Marcina Kochanowskiego po 10-jardowej akcji po podaniu Mateusza Morasza
12:13 przyłożenie Karola Siliwoniuka po 5-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Szymon Barczak)