MPK: ktoś układa kamienie w torowiskach, tramwaje wypadają z torów
Trasa Kórnicka na odcinku pomiędzy ul. Jana Pawła II a os. Lecha to miejsce, w którym od 23 marca już dwukrotnie wykoleił się tramwaj. Wszystko przez kamienie układane przez nieznanych sprawców w torowiskach.
Do pierwszego zdarzenia doszło 23 marca około godziny 4.40 nad ranem. Motorniczy wyjeżdżając zza zakrętu nie zdążył wyhamować przed sporym kamieniem, który ktoś położył w torowisku. Pojazd wjechał na głaz, a następnie wypadł z torów. Do tragedii wiele nie brakowało - tuż obok pojazdu znajdował się słup sieci trakcyjnej.
Na miejsce trzeba było wezwać dźwig, który wstawił tramwaj na tory. Do tego czasu zablkowane zostały 3 kolejne pojazdy MPK. Inne nie kursowały na tej trasie przez ponad godzinę.
Do podobnego wypadku doszło 3 kwietnia, w niedzielę. Ponownie nieznani sprawcy ułożyli spory kamień w torowisku. Motorniczy nie wyhamował co doprowadziło do wykolejenie tramwaju. Nikomu nic się nie stało, jednak ruch na tym odcinku ponownie został wstrzymany na ponad 50 minut.
Dwa głazy sprawiły, że pasażerowie MPK podróżowali w tych dniach objazdami nie tylko tramwajowymi, ale również komunikacją zastępczą - autobusową. Nie trudno się domyślić, że wyłączenie napięcia w sieci, wzywanie dźwigu, zmiany w rozkładzie i komunikacja zastępcza wygenerowały spore koszty. Nie mówiąc o narażaniu pasażerów na niebezpieczeństwo. W związku z tym przy Trasie Kórnickiej pojawi się więcej patroli policji.
Liczymy na to, że te "pomysłowe" i lekkomyślne osoby zrozumieją, że ich "dowcipy" mają poważny wpływ na kursowanie komunikacji miejskiej i generują niepotrzebne koszty, które mogły by zostać spożytkowane na bardziej pożyteczne cele, ułatwiające Pasażerom podróżowanie komunikacją miejską - informuje MPK.
Najpopularniejsze komentarze