Fort IVa dla kajakarzy? Zobacz relację z wiosennych porządków
W niedzielę kilkudziesięciu poznaniaków porządkowało po zimie Fort IVa. Spotkanie było okazją do dyskusji o przeszłości i przyszłości Festung Posen. Miłośnicy fortyfikacji chcieli by Fort IVa stał się zapleczem dla mariny kajakowej. Ich plany pokrzyżowało jednak Euro 2012.
Miłośnicy fortyfikacji zaprosili w niedzielę poznaniaków na wiosenne porządki w Forcie IVa. Podczas imprezy można było zwiedzić Fort IVa z przewodnikiem. Po wspólnej zbiórce śmieci zorganizowano też ognisko, które było świetną sposobnością do rozmów na temat fortyfikacji, eksploracji i przyszłości Twierdzy Poznań.
Harcerski Krąg Miłośników Fortyfikacji i Eksploracji planuje w tym roku na terenie fortu otwarcie "Skansenu fortecznego Fort 4a". Ma też konkretny pomysł na dalszą rewitalizację Fortu IVa przy ul. Lechickiej: - Nasze plany są bardzo szerokie. Mamy wyceny prac na 6 mln zł. To ma być łącznik szlaku wodnego, jakim jest rzeka Warta - mówi Konrad Dąbrowski z HKMFIE. - Chcielibyśmy, by tu powstało zaplecze dla mariny kajakowej i jachtowej, ze względu na bardzo korzystną konfigurację terenu. To, że miasto jest w tej chwili obrócone plecami do rzeki, to każdy wie. Można by połączyć dwie rzeczy: aktywizację twierdzy i połączenie szlaku wodnego ze szlakiem fortecznym, który od wielu lat propagujemy - wyjaśnia.
Konrad Dąbrowski marzy o tym, aby z Fortu IVa korzystali kajakarze i żeglarze z całej Europy. Przypomina, że Warta to szlak międzynarodowy, którym przez Odrę i niemieckie kanały można dopłynąć np. do Holandii. Plan wodnej rewitalizacji twierdzy przy ul. Lechickiej napotkał jednak przeszkodę. - Władze miasta początkowo bardzo przychylnie odnosiły się do naszej koncepcji, z tym że dostaliśmy Euro - tłumaczy Konrad Dąbrowski. - Proszę sobie wyobrazić, że byłem chyba jedyną osobą, która wtedy miała smutną minę, bo wiedziałem, że pieniądze które były zabezpieczone w budżecie miasta na koncepcję forteczną właśnie wsiąknęły w trybunę albo w wiadukt. Musimy trochę uzbroić się w cierpliwość - dodaje.
Fort 4a jest przykładem standardowego dzieła pośredniego starego wzoru, poddanego modernizacji przez wzmocnienie stropów koszar i przebudowę kaponier skarpowych na przeciwskarpowe kojce. Po II Wojnie Światowej fort został częściowo wysadzony i poddany rozbiórce. Mimo to jest w najlepszym stanie technicznym z pośród obiektów twierdzy wysadzonych po wojnie. Jako jedyny z nich posiada współczesną funkcję i dozór. Od blisko 14 lat Fortem IVa opiekują się miłośnicy fortyfikacji, którzy dzięki systematycznym działaniom, przywrócili już część podziemi budowli zwiedzającym.