Podejrzani nie przyznają się do zabójstwa 28-latki
Podejrzani o brutalne zabójstwo poznanianki, 33-letni Ryszard N. pseudonim "Rafi" oraz 21-letnia Magdalena Sz., wzięli udział wspólnie z policją i prokuraturą w wizji lokalnej na Sołaczu. Odwiedzili miejsce, gdzie w niedzielę odnaleziono zmasakrowane zwłoki 28-letniej Sylwii J.
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu nie potwierdziła podawanych przez nas wcześniej za "Gazetą Wyborczą" informacji, według których podejrzana o morderstwo przyznała, że zabiła 28-latkę, bo ta ją denerwowała. Ani ona ani jej domniemany wspólnik nie przyznają się do zbrodni.
Sylwia J. znała wcześniej Ryszarda N. i Magdalenę Sz. Cała trójka w sobotę wieczorem spotkała się w pobliżu Parku Sołackiego. Domniemani sprawcy byli pod wpływem alkoholu. Po zadaniu kilkunastu ciosów ostrym narzędziem zabójcy rozebrali ofiarę, zabrali jej rzeczy osobiste i przenieśli kilkadziesiąt metrów dalej. Następnie podpalili zwłoki aby ukryć ślady. Ciało Sylwii J znalazł przypadkowy przechodzień w niedzielę po południu.
W poniedziałek przeprowadzono sekcję zwłok 28-latki. Obrażenia pokryły ponad 70 procent jej ciała. Bezpośrednią przyczyną śmierci było wykrwawienie. Biegli mieli problem z rozpoznaniem ofiary. Przełom w śledztwie nastąpił we wtorek wieczorem, gdy do siedziby straży miejskiej na Jeżycach zgłosiła się Magdalena Sz. Była pijana i mówiła o zabójstwie. W tym samym dniu o zaginięciu Sylwii J. zawiadomiła policję rodzina. W środę nad ranem policjanci zatrzymali drugiego podejrzanego, Ryszarda N.
Prokurator nie potwierdził w oficjalnym stanowisku wcześniej przez nas podawanych informacji "Gazety Wyborczej", że Magdalena Sz. i zamordowana Sylwia J. poznały się za pośrednictwem portalu internetowego używanego przez lesbijki. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Magdalena Mazur Prus poinformowała dziennikarzy na konferencji, że kobiety prawdopodobnie znały się ze sklepu, w którym jedna z nich pracowała. Informacje zdobyte przez "Wyborczą" od informatorów związanych ze śledztwem nie zostały jednak też przez prokuraturę zdementowane.
Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie dwójki podejrzanych. Wcześniej byli już notowani za pobicia i rozboje. Teraz za zabójstwo grozi im od ośmiu lat więzienia do dożywocia. W poniedziałek w związku z zabójstwem Sylwii J. zostanie w Poznaniu zorganizowany Marsz Milczenia.



Najpopularniejsze komentarze