Zieliński przyznał się w PZPN
Były trener Lecha Poznań Jacek Zieliński złożył w Wydziale Dyscypliny PZPN wniosek, w którym przyznał się do pośredniczenia w transakcji korupcyjnej i gotowość poddanie się karze.
Wniosek Jacka Zielińskiego związany jest z wydarzeniami z kwietnia 2005 gdy był trenerem Piasta Gliwice. Podczas spotkania z Górnikiem Polkowice został podyktowany kontrowersyjny rzut karny, które zadecydował o wygranej Piasta 1:0. Wrocławscy prokuratorzy ustalili, że wynik spotkania był wcześniej zaplanowany, ale trener i zespół Piasta nie wiedzieli o tym.
Jednak po spotkaniu doszło do dziwnej sytuacji. Prowadzący mecz sędzia Robert K. z Rzeszowa poprosił o przekazanie taśmy z zapisem spotkania oraz dołączonej do niej koperty. Śledczy ustalili, że było w niej 15 tys. zł łapówki dla sędziego za ustalenie wyniku spotkania, a paczkę (kopertę) przekazał Jacek Zieliński, który mieszkał blisko arbitra. Podobno trener mógł się tylko domyślać co jest w przesyłce i tak miał podobno zeznać.
Prokuratorzy uznali, że trener nie jest bezpośrednim sprawcą czynu i złożyli wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. Uważają, że trener udzielił przypadkowej pomocy polegającej na ułatwieniu popełnienia przestępstw korupcyjnych, a zarzucony mu czyn został oceniony jako wypadek mniejszej wagi przewidziany w art. 296 b § 3 kk.
Jacek Zieliński zaproponował dla siebie kare półrocznego zakazu wykonywania zawodu trenera w zawieszeniu na dwa lata. Teraz sprawą zajmie się PZPN, a więcej szczegółów poznamy za ok. 3 tygodnie.
Najpopularniejsze komentarze