Matejki: problem z opuszczoną kamienicą
Od kilku lat jedna z kamienic na ulicy Matejki straszy swoim wyglądem. W opuszczonym budynku często dochodzi do podpaleń. Właściciel pozostaje nieuchwytny.
Kamienica u zbiegu ulic Matejki i Niegolewskich na poznańskim Łazarzu nie poprawia atrakcyjności okolicy. Wręcz przeciwnie - sprawia, że okoliczni mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwo. Od dwóch lat dochodzi tu bowiem do pożarów. Ostatni miał miejsce w sobotę. Ogień pojawił się w kamienicy przez bezdomnych, którzy w jednym z pomieszczeń rozpalili ognisko.
W efekcie sześć zastępów straży pożarnej zmagało się z pożarem. Mimo to, na miejscu nie pojawił się właściciel kamienicy. Nie można go namierzyć. Zbulwersowani są sąsiedzi pustostanu. Boją się o bezpieczeństwo swoje, a także swoich mieszkań.
Do akcji wkraczają więc urzędnicy. Jak zapewniają, będą próbować namierzyć właściciela budynku i wyegzekwować zabezpieczenie pustostanu. Służby natomiast mają częściej tu zaglądać.
Kamienica u zbiegu Matejki i Niegolewskich to nie jedyny opuszczony budynek w mieście. Są ich setki. Większość z nich jest jednak zabezpieczona.