Mniej pieniędzy na aktywizację bezrobotnych
W tym roku rząd obcina środki na programy aktywizacji zawodowej bezrobotnych. W Polsce budżet na ten cel zmniejszył się aż o 70%.
Zdania na temat przyczyn bezrobocia są różne. Specjaliści przyznają, że dużą część osób bez pracy stanowią ludzie wykształceni, którzy chcą pracować, ale mimo intensywnego szukania, nie mogą odnaleźć oferty dla siebie. Istnieje też jednak inny typ bezrobotnego. To osoba, która nie chce podjąć pracy i liczy na otrzymywanie pieniędzy z tytułu nieposiadania dochodów.
Programy aktywizacji zawodowej są skierowane przede wszystkim do pierwszej grupy bezrobotnych - do osób, które mają na siebie pomysł i chcą coś zrobić ze swoim życiem. To cykle szkoleń, płatnych staży, a także oferty prac interwencyjnych, czy nawet możliwość otwarcia własnego biznesu.
W skali kraju rok 2010 był pod tym względem wyjątkowo udany. 400 tysięcy ludzi wzięło udział w takich aktywizacyjnych programach. Łącznie przeznaczono na ten cel 5,3 miliarda złotych. W roku obecnym powiatowe urzędy pracy otrzymają wspólną pólę równą 1,5 miliarda złotych. To tylko 30% kwoty dostępnej przed rokiem.
Jeszcze nie wiemy ile dostaniemy - mówi Zygmunt Jeżewski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Poznaniu. W ubiegłym roku mieliśmy do dyspozycji na aktywizację bezrobotnych około 30 milionów złotych. W tym roku będzie to, jak łatwo można sobie wyliczyć, dużo mniej pieniędzy - dodaje.
Co to oznacza dla bezrobotnych? Już musieliśmy podjąć kroki związane z wyeliminowaniem dofinansowania studiów podyplomowych - kontynuuje. Nie mamy na to pieniędzy. Mniej funduszy to także mniej płatnych staży, które w zeszłym roku cieszyły się ogromną popularnością, a także mniej dofinansowania dla osób, które chcą założyć własną działalność gospodarczą - zauważa. W 2010 roku pomogliśmy założyć własny biznes 600 osobom. W tym roku będzie ich o wiele mniej.
W 2008 roku województwo wielkopolskie zostało uznane za region najefektywniej wykorzystujący środki na aktywizację bezrobotnych. Oprócz pieniędzy od rządu pozyskiwaliśmy dużo środków z innych źródeł, braliśmy udział w wielu projektach. Mam świadomość tego, że obecnie będzie z tym trudno. Wszystkim będzie brakować pieniędzy i wszyscy będą szukać dofinansowania poza przyznanym budżetem - kończy.
Najpopularniejsze komentarze