Matka odzyskała porwanego syna
Rok i trzy miesiące - tyle czasu trwało oczekiwanie matki na powrót kilkuletniego syna. W październiku 2009 roku uprowadził go ojciec chłopca.
37-letni Radosław K., ojciec porwanego chłopca z Poznania, od 2005 ma ograniczoną władzę rodzicielską. Nie zapobiegło to jednak tragedii, do której doszło w październiku 2009 roku. Mężczyzna mógł się widywać ze swoim dzieckiem. Uprowadził 9-latka podczas jednego ze spotkań. Sprzedał cały dobytek i wyjechał z chłopcem na Dominikanę.
Za podejrzanym wydano Europejski Nakaz Aresztowania. Współpraca polskich dyplomatów z Bogoty, a także prokuratury z Dominikany zakończyła się sukcesem. Radosław K. został zatrzymany na wyspie. Eskortowano go wraz z dzieckiem na lotnisko. Gdy doleciał do Monachium - natychmiast trafił w ręce policji.
10-letni obecnie syn trafił do placówki opiekuńczej, skąd odebrała go matka.
Jak się jednak okazało, chłopiec chciał uciec z ojcem. Sam wykradł matce paszport, który umożliwił mu wyjazd z kraju. Jego matka mieszka bowiem w baraku, w którym mają panować "fatalne warunki mieszkaniowe".
Radosław K. może trafić za popełniony czyn na trzy lata do więzienia.