Reklama
Reklama

Nie zaparkujesz pod Komendą Miejską Policji

Jeden z poznańskich taksówkarzy dostał mandat, gdy zatrzymał się pod budynkiem poznańskiej policji na ul. Szylinga. Nie przyjął go i sprawa trafiła do sądu. Policja tłumaczy, że pod komendą po prostu nie ma miejsca na samochody interesantów.

Przed nową siedzibą Komendy Miejskiej Policji na ul. Szylinga w Poznaniu jest miejsce tylko na radiowozy i samochody ważnych gości. Parking służbowy dla policjantów mieści się na tyłach budynku. Interesanci przychodzący na komendę załatwić jakąś sprawę muszą zostawić samochód gdzie indziej. - Nie ma tam dla nich miejsca dlatego, że jest tam zakaz zatrzymywania i postoju. Wprowadził go ZDM - mówi podinsp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Nie wszyscy poznaniacy chcą się zgodzić z takim traktowaniem petentów pod budynkami użyteczności publicznej. Z redakcją Epoznan.pl/WTK skontaktował się taksówkarz, któremu chciano wypisać mandat, gdy podwoził do komendy interesanta. Jak tłumaczy, zatrzymał się na ul. Szylinga tylko "na chwilę". Nie przyjął mandatu od policjantki. Sprawa trafiła do sądu.

Policja tłumaczy, że nie jest w stanie zorganizować pod swoją siedzibą miejsc do parkowania dla petentów. Czy wobec tego nie powinna przymykać oka na tych z nich, którzy są zmuszeni na chwilę się pod jej drzwiami zatrzymać? - Ale jak policja może przymykać oko na wykroczenie? - odpowiada pytaniem podinsp. Andrzej Borowiak. Na razie chcącym coś załatwić w komendzie miejskiej pozostaje więc szukać miejsca parkingowego gdzieś na Jeżycach, albo dojechać tramwajem.

Czy uważasz, że pod Komendą Miejską Policji powinno powstać miejsce do parkowania dla interesantów?

  • 0%
  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

6℃
2℃
Poziom opadów:
0.4 mm
Wiatr do:
27 km
Stan powietrza
PM2.5
4.60 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro